TEMAT:

Już 30 września 2011 na sklepowe półki trafi kolejna wersja zamkniętego (ciągle) DAW-u Reason 6.0
Poniżej wideo obrazuje najciekawsze (zdaniem producenta) nowości:



w skrócie:

• Reason 6 - uzupełniony został o wszystkie możliwości aplikacji Record
• 3 dodatkowe urządzenia na racku: Pulveriser - kompresor, przester, filtr, Alligator - trójpasmowy efekt bramki - narzędzie na potrzeby remixów nudnych sekcji rytmicznych, The ECHO zaawansowany procesor stereofonicznego echa połączony z efektem delay
• Reason 6 jest aplikacją 64-bitową

WOW :P
Masz powód by pozostać przy swoim starym DAW-ie - inaczej mówiąc (w mojej ocenie) szału nie ma.

No faktycznie, szału nie ma. Gdyby Reason kosztował co najmniej połowę taniej może zacząłbym się zastanawiać czy warto kupić. W sumie narzekam na brak konkretnych poprawek w FL Studio, a Propellerhead wystawia się na swoich klientów dając to samo co już było plus trzy nowe urządzenia :).

W sumie to COŚ to dopiero do niczego się nie nadaje - ani wideo w tym nie wyedytuję, ścieżki dźwiękowej nie obrobię i nie zsynchronizuję, kompozycji midi nie wykonam bo nie można podpiąć ani Kontakta, ani żadnych innych zewnętrznych bibliotek. Twórcy chwalą się, że w końcu jest zintegrowana możliwość nagrywania, wow, mógłbym w końcu nagrać cały band :). Z mojej perspektywy nie nadaje się zupełnie do niczego, bo electro housy i inne to nie moja domena.

Faktycznie pozostanę przy swoich aplikacjach :).

Swoją drogą jak ja lubię taki marketingowy bełkot - "instrumenty i efekty które znasz i kochasz" - dzięki takim tekstom ludzie mają kupić nową wersję :). Smutne, że czasami reklamy robią ludziom wodę z mózgu i kupują oni drugi raz to samo z uśmiechem myśląc, że robią interes życia (choćby ta z3ta+ v2, jak wyjdzie demo to zbadam, ale im więcej informacji tym bardziej się pogrążają we własnym odgrzewanym kotlecie). Wydawać by się mogło, że to taki poważny biznes, a mówią do nas jak do 3 letniego dziecka, któremu trzeba powiedzieć co jest dla niego lepsze.

Może się okazać że Reason 6 zrazi wielu ludzi do siebie - powód, aplikacja będzie wykorzystywać zabezpieczenie typu dongle.
Poza tym każda aktualizacja kosztuje, co więcej można by zadać sobie pytanie co z użytkownikami, którzy zakupili aplikację Record oraz Reason 5? W końcu nikt im pieniędzy nie zwróci..

Dawno dawno temu Propellerheads twierdził, że nie będzie korzystać z powyższego zabezpieczenia, a które przynosi więcej złego niż dobrego - jak widać zmienił zdanie. Podobnie sprawa się ma z możliwością rejestrowania audio.

Jednak czas robi swoje, konkurencja nie śpi - kwestie audio w DAW-ie to podstawa - i do tego dojrzał Propellerhead - szkoda tylko że tak późno (co najmniej 3 lata za późno). I pomyśleć, że Reason, który na rynku jest obecny od lutego 2002 potrzebował tyle czasu aby zaimplementować obsługę audio.

Swoją drogą producent ze Szwecji nie napracował się bo jakby nie patrzeć operacja Reason 5 + Record 1.5 = Reason 6 :P

Słusznie zauważyłeś N.E.X.

reklamy robią ludziom wodę z mózgu i kupują oni drugi raz to samo z uśmiechem myśląc, że robią interes życia

Myślę, że jeszcze 4 lata i Reasonowcy będą się cieszyć jak dzieci - w końcu Reason 10 z obsługą VST - to będzie coś (szkoda tylko, że nie mają oni możliwości zasmakować brzmień wtyczek, które przez brak wsparcia VST nie są dla nich osiągalne).

No tak, ale mają Thora, mają combinatora i inne zabawki więc na co im zewnętrzne, własne, brzmienia :P.

No nie, ale tak poważnie, Reason szczytem drogi do możliwości i jakości nie jest, raczej aplikacją na której można zacząć, nauczyć się pracować w typowo studyjny sposób i potem przesiąść się na cokolwiek lepszego. FL Studio tak samo szczytem nie jest, ale przynajmniej ma tą otwartość i można wszystko wpiąć i na siłę wszystko da się zrobić. Dlatego nie dziwię się, że chcą wprowadzić zabezpieczenia, bo to właśnie najczęściej początkujący i hobbyści pracują na pirackich kopiach programów, profesjonalna robota już na to nie pozwala, ale kto używa Reasona do poważnych, trudnych zadań? No właśnie, więc od kogoś trzeba wyciągnąć kase utrudniając zadanie ;). Ewentualnie jako element, nie jako baza. FL Studio podobnie, aczkolwiek ma jakieś tam zadatki i pływa pomiędzy masą amatorów, a garstką pro którzy promują i używają na co dzień ;).

Fakt, że Cubase, Pro Tools, czy biblioteki brzmień też mają czasami wredne zabezpieczenia, ale od razu widać, że służą raczej ograniczaniu ilości licencji w jednym czasie aby z kolei doić kasę za kolejne stanowiska ;).

Szczerze to myślałem, że właśnie w następnej edycji będzie opcja VSTi lub jakichkolwiek innych wtyczek, samplerów, jakieś kontrakty zdobędą na zgodność formatów a tu nic. Native wtyczka VSTi, Kontakt, Halion i długo długo nic, czasami ReFill się trafi jak firma łaskawa.

N.E.X. napisał: FL Studio tak samo szczytem nie jest, ale przynajmniej ma tą otwartość i można wszystko wpiąć i na siłę wszystko da się zrobić.

Może i dobrze - bo gdy wyobrazimy sobie doskonałą aplikację, w której nie byłoby już co poprawiać - byłoby nudno. Na pewno nie mięlibyśmy o czym dyskutować - że to źle że tego nie ma, że tamto mogłoby być lepiej rozwiązane itd.

admin napisał:
Może i dobrze - bo gdy wyobrazimy sobie doskonałą aplikację, w której nie byłoby już co poprawiać - byłoby nudno. Na pewno nie mięlibyśmy o czym dyskutować - że to źle że tego nie ma, że tamto mogłoby być lepiej rozwiązane itd.

Dokładnie ;). I tak jest nieźle z konkurencją bo nie ma takiego monopolu jak w programach graficznych.

Jest konkurencja - my mamy wybór - a firmy rywalizują między sobą, stale udoskonalając swoje aplikacje.

Myślę, że trzeba będzie poczekać na kolejne prezentacje a które pozwolą spojrzeć na Reasona 6 mniej krytycznym okiem.

Aktualizacja dla użytkowników Reason 1-5 będzie kosztować 169 dolarów.

p.s. złośliwi twierdzą, że Reason 6 to tak naprawdę Record 2.0 ubrany w szaty Reasona. Dla osób, które nie miały styczności z Recordem aktualizacja wnosi wiele zmian.

Za pewne kierunek w jakim podąża producent jest właściwy (lepiej mieć jedną dobrą aplikację niż dwie, które podążają innymi drogami).