Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Yamaha Tyros 5 - wrażenia opinie 2013/11/11 13:46 #21548

  • Pietia
  • Pietia Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Master
  • Master
  • Życie jest jak muzyka po prostu płynie...
  • Posty: 5213
  • Otrzymane podziękowania: 193
Tak przeglądam sobie wpisy zamieszczone na różnych forach internetowych, również tych zagranicznych i czytam opinię tych, którzy mięli okazję zapoznać się z prezentacjami zamieszczonymi na kanale YouTube firmy Yamaha.

W większości przypadków mam wrażenie, że instrument nie specjalnie zachwyca. Oczywiście, kto ma go nabyć i tak go zakupi, i będzie zadowolony, bo w końcu to o klasę wyżej niż T4 (jednakże w mojej ocenie tylko numeracją)
Ilość wprowadzonych nowości w kontekście proponowanej ceny jest mizerny.

Dla niezorientowanych jeszcze raz informacja na temat sugerowanej ceny poszczególnych wersji:
Tyros 5 61 - 16700zł
Tyros 5 76 - 17500zł
Tyros 5 61 XL - 17900zł
Tyros 5 61 XXL - 18900zł

Przedstawione przez Yamahę demonstracje są.... poprawne.
Perkusja w stylach audio (których jest "aż 39" gra wyraźniej i lepiej), w stosunku do pozostałych ścieżek, które gdzieś pozostają w tle.
Z instrumentu będą zadowoleni organiści:) Brzmienia organowe są niezłe.
Ciekaw jestem Waszego zdania.

Na koniec jeszcze jedna prezentacja z udziałem różnych prezenterów (w tym Michela Vonckena)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Ostatnia edycja: przez Pietia.

Yamaha Tyros 5 - wrażenia opinie 2013/11/13 10:16 #21571

  • Pietia
  • Pietia Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Master
  • Master
  • Życie jest jak muzyka po prostu płynie...
  • Posty: 5213
  • Otrzymane podziękowania: 193
Poniżej zamieszczam kilka opinii różnych osób, które wypowiadziały się na zagranicznych forach na temat Tyrosa 5:

Nie wydaje się, aby Tyros 5 był jedynie aktualizacją – jest to instrument doskonały - bez wątpienia, jednakże czy warto skakać z tego powodu? Nie sądzę, tym bardziej, że Yamaha miała aż 3 lata na rozwój swego produktu. Wprowadzone usprawnienia są znakomite co jest dobrą wiadomością, jednakże niektórzy mogą czuć się rozczarowani.

Młodsi użytkownicy (jako przyszli właściciele tego typu instrumentów) zdecydowanie nie będą korzystać z brzmień Organ World. Zastosowanie nowych procesorów DSP to bez wątpienia świetna wiadomość, jednakże nie jest żadną rewolucją. Dodatkowe brzmienia są zawsze mile widziane, jednakże te mogłyby być zaprezentowane razem z aktualizacją do T4. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejny model (T6) nie będzie potraktowany tak jak T4 w stosunku do T3.


T5 – zadziwia? Z pewnością. Czy kupię? Prawdopodobnie, jednakże czuję się lekko rozczarowany. Poczynione zmiany nie są specjalnie krokiem na przód…



I kolejna wypowiedź...

Muszę przyznać, że nie odnajduję w nowym modelu niczego, co mogłoby mnie skłonić do zakupu - nawet gdyby cena była bardziej sensowna.
Często, grysłyszę o nowych instrumentach typu aranżer, otrzymuję przede wszystkim nowe style. Myślę sobie WOW, jednakże po chwili dochodzę do wniosku, że to przecież nic specjalnego, że drobne zmiany wprowadzono do styli, które posiadam.

Brzmienie Tyrosa jest przeładowane procesorami DSP. Yamaha ograniczyła koszty do minimum projektując obudowę. Brzmienia gitar nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia. Myślę, że Korg na tej płaszczyźnie nadal ma przewagę. Podoba mi się brzmienie samej perkusji a to za sprawą zestawu Yamaha DTXtreme IIIs kit!

Wielka szkoda, miałem nadzieję, że Tyros 5 będzie rewolucyjnym instrumentem.
Ok. Korg , teraz czas na ciebie. Nie masz nic do stracenia.

Miałem okazję spędzić kilka chwil z instrumentem. W związku z tym mogę napisać tylko kilka słów związanych z moimi odczuciami oraz spostrzeżeniami.

Waga. Instrumenty nie za ciężkie, przez to łatwe w transporcie. Jestem zdania, że Yamaha mogłaby uczni nić z Tyrosa 4 instrumenty bardziej kompaktowe, tak jak uczynił to Korg wraz z serią pa3x.

Brzmienie: dodano sporo nowych brzmień zachowując przy tym brzmienia z T4. Odnoszę wrażenie że nowe brzmienia przesunięto na początek. Odnoszę wrażenie że brzmienia są bardziej wibrujące niż te znane z T4. Jestem przekonany że to za sprawą nowego silnika efektów. Gitary akustyczne brzmią bardzo przyjemnie, brzmienia gitar elektrycznych dużo lepsze niż w T4 (w szczególności Jazz chorus czy brzmienia typu Strat)

Style: słuchając styli odnoszę wrażenie, że jest w nich więcej życia. Style wykorzystujące audio drumy są bardzo dobre.

Odtwarzacz audio: Tyros 5 pozwala na odtwarzanie plików mp3/wave oraz integrację w te pliki (zmianę tempa, bez efekty myszki Mickey).

Pomimo niewielkiej ilości czasu jaką miałem możliwość spędzić z T5, wszelkie usprawnienia przypadły mi do gustu. Znaczna ich część ma charakter drobnych i mogłaby być rozwiązana drogą aktualizacji OS-a. Brzmienie instrumentu przypadło mi do gustu. Odnoszę wrażenie, że to jest łagodniejsze. I nie jest to tylko kwestia ustawień equealizera. Wierzę, że zasosowane przetworniki D/A są znacznie lepsze, co przekłada się na ostateczne brzmienie na wyjściu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Yamaha Tyros 5 - wrażenia opinie 2013/11/19 09:55 #21609

  • Pietia
  • Pietia Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Master
  • Master
  • Życie jest jak muzyka po prostu płynie...
  • Posty: 5213
  • Otrzymane podziękowania: 193
Poniższy tekst jest tłumaczeniem pewnej wypowiedzi: fragmenty mało interesujące zostały pominięte:

Moje pierwsze spostrzeżenia: miałem okazję przez krótki czas obcować z instrumentem T5-76 klawiszy. Pierwsze wrażenie? Instrument ten jest niesamowity. Instrument wygląda bardzo przyjemnie. Od razu zakochałem się w wersji 76-klawiszowej. Layout jest generalnie taki sam jaki znamy z T4, z drobnymi zmianami, które mięliście okazje dostrzec oglądając zdjęcia. Wprawdzie nie miałem zbyt wiele czasu na sprawdzenie wszystkiego, jednakże swoją recenzję podzielę nie jako na drobniejsze sekcje:

Style audio:
Są bardzo interesujące, pierwsze wrażenie po przesłuchaniu brzmień stylów midi na YouTube. Myślę, brzmią prawie tak dobrze jak dobrze obrobione midy. Twoje podejście zmieni się o 180 stopni, gdy poczujemy i zaczniemy z nich korzystać na żywo. Brzmienie takiego stylu jest znacznie lepiej spozycjonowane w miksie. Czuć wyraźny Live! Dłuższa gra na takich stylach sprawia, że to jest to, Live! Wyczuwalny jest w szczególności w przejściach i przebitkach.
Tak przy okazji, nie jest możliwe rejestrowanie gry z użyciem styli audio przy pomocy wbudowanego rejestratora midi w T5.
Brzmienia pianin
W mojej ocenie nie ma różnicy (odstępstw) w stosunku do tego co znamy z t3/T4. Nie odnalazłem brzmienia “Natural Pianos" (a które wylistowane było w danych specyfikacyjnych). Na pokładzie T5 odnajdziemy te same S.Art Piana
Organ World: jestem pod wrażeniem T5 posiada 5 rodzajów takich brzmień Vintage, Home, Theatre, Concert (Pipe Organ) oraz Euro.
Sekcja Vintage, w mojej ocenie bez zmian w stosunku do tego co znamy z T4. Drawbary kontrolujemy za pomocą suwaków. Ludzie zakochani w brzmieniach organowych, usłyszą różnicę.
Concert (Pipe Organ),,,,, WOW! Ogromna zmiana na plus. Brzmienia bardzo autentyczne. W sumie 8 presetów kontrolowanych z poziomu przycisków umieszczonych pod wyświetlaczem. Trzeba przyznać że na tym polu Yamaha poczyniła ogromny postęp
Sekcja smyczków: zbudowana na bazie 8 presetów: 3 trąbki, 2 instrumenty smyczkowe, 3 instrumenty dęte. Technika gry ma bardzo duże przełożenie na ogólną jakość brzmienie. Pomimo, iż nie poświęciłem tej sekcji wiele uwagi, ta bardzo przypadła mi do gustu. W szczególności podobał mi się preset Strings 2
Sekcja instrumentów dętych (blaszanych) cechuje niesamowity realizm. Smaczku całości dodaje humanizacja, która sprawia, że czujemy się tak jakby grała orkiestra.
Sekcja brzmień gitarowych: Yamaha podzieliła gitray ba akustyczne oraz elektryczne (dwa niezależne guziczki). Ze swojej strony odczuwam znaczną poprawę w jakości brzmienia gitar akustycznych.
Użyteczność brzmień gitary elektrycznej poprawiają wszelkiego rodzaju zabawki (mowa o procesorze efektów DSP), który pozwala na zaoszczędzenie czasu.
S'Art Jazz Flute; bardzo podoba mi się brzmienie SA Jazz Flute.
Odtwarzacz MP3 pracuje jak należy. Szybkość odtwarzania mp3 może zostać zmniejszona do 70% oryginału. Funkcja szczególnie przydatna wszystkim tym, którzy próbują ogarnąć dany utwór ze słuchu.
Jestem zdania, że każdy, kto złożył zamówienie i oczekuje na wymażonego Tyrosa 5 będzie w pełni zadowolony ze swojej nowej zabawki.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Yamaha Tyros 5 - wrażenia opinie 2013/11/23 07:55 #21636

  • Pietia
  • Pietia Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Master
  • Master
  • Życie jest jak muzyka po prostu płynie...
  • Posty: 5213
  • Otrzymane podziękowania: 193
Kolejna opinia:

- sam instrument to: świetne i realistyczne gitary,nowe DSP - poezja
- drumy audio ( to tak jak by obok stał perkusista ) oby tak dalej
- barwy SA 2 to czego szukam. :)
- style DANCE świetnie sprawdza się na imprezach, oraz domowych aranżacji
- multipady audio - palce lizać
- ogólny wygląd instrumenty jak najbardziej ok
- wersja 61 i 76 teraz każdy ma wybór


Ja od siebie dodam kilka minusów:)

- brak funkcji half fill
- brak możliwości odegrania Intra akordami
- wygórowana cena
- Music Finder - bez jakichkolwiek aktualizacji od 8 lat - wstyd
- Style Creator - nadal skomplikowany i nie łatwy w obsłudze. Mogę się założyć, że Yamaha nie wykorzystuje go w kreowaniu styli na potrzeby np paczek Premium

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Yamaha Tyros 5 - wrażenia opinie 2013/11/26 20:48 #21643

  • Pietia
  • Pietia Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Master
  • Master
  • Życie jest jak muzyka po prostu płynie...
  • Posty: 5213
  • Otrzymane podziękowania: 193
Kolejna wypowiedź użytkownika, który stał się szczęśliwym posiadaczem Tyrosa 5

W dniu dzisiejszym odwiedziłem swojego starego przyjaciela i zarazem sprzedawcę Franka Ventresca w sklepie Audio Works Ct. Spędziłem w sumie 90 minut przy instrumencie Tyros 5-76. Na statywie dodatkowo na górnym poziomie miałem Tyrosa 4. Zatem miałem okazję porównać je. Jako odsłuch wykorzystywałem zestaw Bose. Zestawu tego zazwyczaj używam grając dotychczas na T4.
Tyros 5 spodobał mi się na tyle, że zdecydowałem się na jego zakup.
Co szczególnie się mnie spodobało. W końcu wersja 76 klawiszy, style audio, fantastyczne brzmienie ensemble sounds, koncertowe brzmienie organów, które wykracza dużo ponad to czego oczekiwałem. Czy T5 jest lepszy niż T4. Na moje ucho tak.
Gwarantuję, że zakochasz się w tym instrumencie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Yamaha Tyros 5 - wrażenia opinie 2013/12/09 13:43 #21691

  • Pietia
  • Pietia Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Master
  • Master
  • Życie jest jak muzyka po prostu płynie...
  • Posty: 5213
  • Otrzymane podziękowania: 193
Kolejna recenzja jednego z użytkowników forum instrumentyklawiszowe.com:

Refleksje po ograniu T5…

Witajcie Panowie. Chciałbym się z wami podzielić moimi wrażeniami po obcowaniu z najnowszym dzieckiem Yamahy… Tyrosem 5. Miałem dziś przyjemność pograć na nim a także „wymacać” wszystkie jego nowe funkcje. Dłuższa klawiatura to mega wygoda. Grałem na wersji 76klawiszy. Nie trzeba się przełączać między oktawami, jest to super sprawa. Funkcja ORGAN WORLD, po prostu miazga, tak samo ensemble. Wizualnie też prezentuje się naprawdę dobrze.

Jest jednak parę kwestii które mnie że tak powiem… hmm… „zasmuciły” . Nie podoba mi się to, że w kategoriach brzmień panelowych, nie ma już podziału między saksofony a flety, a wrzucili wszystko do jednego „worka” – woodwind. Zamiast tego mamy rozbite gitary na akustyczne i elektryczne. To akurat jest zdecydowanie na plus, ale jak szukałem saksofonu, to dopiero po chwili się kapnąłem że to w woodwind jest
Style audio…. Zajarałem się nimi bardzo, ChaCha jest genialna, z kategorii pop&rock tak samo brzmią świetnie…. Ale…. Doszedłem do kategorii DANCE gdzie mamy style audio. W tej kategorii style audio mieliśmy już w modelu S950 (miałem przyjemność dłuższy czas obcować z tym modelem, te style mnie naprawdę pozytywnie zaskoczyły). Od razu zobaczyłem, że nazwy akompaniamentów są inne, a takich nazw jak w tamtym modelu nie ma. No ale OK… pomyślałem… odpalam. I szczerze? STYLE AUDIO DANCE Z S950 MIAŻDŻĄ TE Z T5. Testowałem T5 w sklepie muzycznym i zaraz obok stała S950. Odpaliłem sobie na niej styl audio dance i od razu aż się chciało L’Amour Toujours do tego zagrać A te z T5? Jak „nimi zagrałem” to nie wiedziałem co tu do tego zagrać. (Jest jeszcze inna opcja… po prostu byłem ślepy i nie zauważyłem tych styli No ale mogę Was zapewnić, że bardzo starannie ich szukałem).

Przejdę do bębnów…. Nie wiem Panowie co Wy od nich chcecie ale jak dla mnie to bębny są genialne (nie mówię już nawet o stylach audio). Jak odpaliłem samą perkusję na T5 to naprawdę dziwiłem się, czego ludzie chcą od tej perkusji… przecież brzmi ona świetnie. Może jedynie w akompaniamentach jest ona nieco za cicho w stosunku do innych partii no ale jak się ją minimalnie wzmocni to już brzmi naprawdę dobrze.

Nowe DSP – Jeżeli ktoś produkuje muzykę, może zapomnieć o szukaniu specjalnych gitar czy wzmacniaczy aby osiągnąć konkretne brzmienie gitary. Każde brzmienie można przepuścić przez konkretne modele wzmacniaczy/piecyków gitarowych. Szczyt możliwości.

Jeśli chodzi o resztę, wszystko wydaje się być bardzo podobne do Tyrosa 4.

Powiem Wam, że jak już odchodziłem od T5 to nasunęła mi się taka refleksja „Nawet „samograj” jakim jest keyboard sam z siebie dobrze nie zagra. Liczą się po prostu umiejętności.” Nawiązuję tym do tego, że na prezentacjach T5 zachwycił nas głównie dzięki temu, że prezentowali go po prostu zawodowcy A taki sprzęt w rękach zawodowców, jest jeszcze bardziej wartościowy.

Pozdrawiam…. I każdemu niezdecydowanemu polecam T5

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Yamaha Tyros 5 - wrażenia opinie 2013/12/20 11:45 #21737

  • Pietia
  • Pietia Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Master
  • Master
  • Życie jest jak muzyka po prostu płynie...
  • Posty: 5213
  • Otrzymane podziękowania: 193

Posiadam Tyrosa 5 od kilku dni, zdążyłem zatem pozbierać swoje myśli. Po pierwsze Tyros 5 bardzo mi się podoba. Część styli robi wrażenie, w szczególności style audio. Muszę jednak zaprotestować, ponieważ style te są dość rozbudowane orchiestrowo jeśli chodzi o wstęp i zakończenie a zarazem nudne w przypadku wariacji dlatego też nie widzę dla nich zastosowania.
Obawiałem się o fakt braku doważanej klawiatury, jak się później okazało niepotrzebnie. Oczywiście trzeba się do niej przyzwyczaić. Brzmienia pianin nie wywarły na mnie żadnego wrażenia. Co więcej moja 10-letnia Yamaha CLP-150 brzmi o wiele lepiej w tej materii. Czekam na piano voice w wersji download.
Jeśli chodzi o inne programy voice – te wywarły na mnie wrażenie. W szczególności przypadły mi do gustu brzmienia gitar akustycznych oraz saksofonów. Podobają mi się brzmienia typu SA.
Brzmienia typu tuti są dość ciekawe, jednakże sposób ich ustawiania do prostych nie należy.
Funkcja ensemble – czuję się zwiedziony. Zastosowany przez Yamahę moduł sztucznej inteligencji jest nie po mojej myśli. Spośród programów podoba mi się jedynie czwarty: Voice Open. Trzeba przyznać, że możliwości personalizacji tegoż modułu są znaczne.
Zastosowany LCD jak i użyta czcionka należą do przestarzałych. Każdy, kto bardzo intensywnie wykorzystuje iPada bądź innego typu urządzenie z dotykowym ekranem, wracając do Tyrosa napotyka stały problem dotkania wyświetlacza.
Statyw L7S należy do solidnych. Głośniki TRSMS05 są znośne. Brak im mocy gdy gra wiele instrumentów stylu. Spora część użytkowników poleca słuchawki Grado SR80i. I ja je wam rekomenduję.
Możliwości kontroli modułu styli wypadają blado w porównaniu nawet z Rolandem E66!!!
W mojej ocenie Yamaha powinna się wstydzić za to, że Tyros nie należy do intuicyjnych. Podsumowując, Tyros to niezwykły keyboard, na poznanie którego potrzeba wiele czasu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Yamaha Tyros 5 - wrażenia opinie 2013/12/20 11:48 #21738

  • Pietia
  • Pietia Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Master
  • Master
  • Życie jest jak muzyka po prostu płynie...
  • Posty: 5213
  • Otrzymane podziękowania: 193
I kolejna opinia użytkownika instrumentu Tyros 5;

Uważam, że ilość różnic pomiędzy T4 I T5 jest zdecydowanie większa niż to miało (zaznaczam że posiadałem zarówno T3 jak i T4).

Przykładowo, możliwość grania akordami prawą ręką, pozwala na jednoczesne granie brzmieniami typu bass ręką prawą. Opcji tej nie znajdziemy w T4 a tego typu operacja jest niemalże niewykonalna.
Brzmienia ensemble są bardzo realistyczne. Pozwalają na symulację niewielkiej orkiestry smyczkowej. Jednakże trzeba nauczyć się z nich korzystać. Przy zastosowaniu niepoprawnej techniki gry rezultaty będą tragiczne.

W mojej ocenie jedyną kwestią którą można rozpatrywać w kontekście rewolucji są style audio. Warto również wspomnieć o rozbudowanych bankach brzmień (pełna sekcja sax & brass orchestra).
T5 jest zdecydowanie lepszym instrumentem niż T4, jednakże aby wykorzystać potencjał wszystkich nowych funkcji, trzeba być bardzo dobry, wprawionym instrumentalistom.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
Zasilane przez Forum Kunena