TEMAT:

Elo.
Looknijcie na ten "bajer".

Wszystko fajnie tylko na początku widać jakie to ma opóźnienie także używanie takiego ekranu do grania na perkusji czy klawiszach mija się z celem. Pomijam kwestie czułości bo tej tutaj nie ma wcale :). Raczej mało praktyczne.

No ale tak jak piszesz na pewno jest to fajny bajer i kwestie wizualne są oczywiste. Raczej na pokaz dla ludzi z poza branży, na koncerty i inne takie. Na pewno świetnie to wygląda jak gość operuje na pionowej ścianie dotykowej, tylko czekać na hologramy :D. Być może to bardziej kierunek rozwoju dla branży DJ gdzie jak wiadomo nakręcanie tłumu i czasami pozerka jest wskazana dla ucieszy bawiących się.

Aha i zauważcie, że to coś w rodzaju viralu, reklama ekranów dotykowych gdzie na końcu jest logo firmy, wszystko pokazane w super świetle i zmanipulowane (końcowa scena podpisywania się lekko przyspieszona w porównaniu z pierwszą) ;).

Tak jak NEX napisał. Praktyczne zastosowanie chyba wyłącznie do prezentacji. Powinni jeszcze FL Studio pod Xbox'owego kinetica zrobić... kolejna żenada.

A moim zdaniem to właśnie przyszłość, faktycznie są spore opóźnienia i nie chodzi to płynnie, jednak jak każda nowa technologia wymaga dopracowania. Spójrzmy jak wygląda powyższa kwestia w telefonach komórkowych. Dotyk dotykowi nie równy. Każdy, kto miał okazję używać chociażby Samsunga Wave (znakomity bardzo czuły i szybko reagujący ekran z technologią Super Amoled) wie o czym mówię.

Kto wie, jak Image Line wejdzie we współpracę chociażby z Samsungiem, to korzystanie z tego typu rozwiązań może okazać się przyjemnością.

Cóż, i ja uważam to rozwiązanie za trafne i bardzo ciekawe. Pisałem o tym już TU . Moje osobiste doświadczenia potwierdzają przydatność ekranu dotykowego w pracy z FL ;-)

Kiedyś na pewno rozwiną to tak, że opóźnienia będą niezauważalne albo praktycznie zerowe, do użytkowania programów i obsługi może się nadać ale nawet rozwinięte do granic możliwości dla muzyków się nie nada. Perkusista na pewno nie przesiądzie się na płaski ekran żeby uderzać pałeczkami bez wyczucia, gitarzysta w ogóle na nic się nie przesiądzie, a klawiszowiec czy pianista nie będzie sobie zawracał tym głowy - nic nie zastąpi prawdziwych instrumentów i gry na nich, tak jak chociaż klawiatury MIDI, a to jest pokazane na tym filmie. Reszta to pozerka, koleś udaje, że suwakiem przesuwa przez cały film, perkusja gra dynamicznie a nie ma prawa, wszystko równo gra a także by się tak nie dało itd.

Taka technologia jest już od dawien dawna jak na tak szybki rozwój sprzętu i tablety jakoś specjalnie się nie przyjeły ;).Było boom, jest boom, głównie przez Apple z ich marketingiem i smartfony ale kupowane bardziej jako bajer niż narzędzie do profesjonalnej i szybkiej pracy bo są mało wygodne do pisania, ceny także wysokie. Ludzie kupują netbooki, notebooki, PC, Mac, same poważne maszyny. Jest możliwość kupienia ekranu dotykowego jak na filmie właśnie, ale miałem okazje pobawić się takim czymś i niezbyt przypadło mi to do gustu - głównie za sprawą małej precyzji, wyobraźcie sobie docinanie sampli w edytorze co do milisekundy i piksela na takim czymś :P. Tego nawet technologia nie przeskoczy, chyba że weźmiemy rysik - no ale robimy koło - myszka komputerowa to też wskaźnik tylko zdalny i czar jakoś pryska.

Chyba za stary się robię już na takie "bajery". Jeszcze w telefonie to może jakoś działa bo malutka matryca i w miarę płynnie chodzi. Używam smartfona i nie powiem w telefonie to wygodne dosyć jest, ale jakoś nie widzę możliwości precyzyjnej edycji za pomocą palucha jeżdżącego po matrycy :/. Pewnie poprawią się czasy reakcji tego typu urządzeń i wprowadzą inne udogodnienia, tylko że tak jak napisałem na początku... za stary jestem żeby się przestawić z klawiatury i myszy ;-)

Tak. Wszystko to ładnie skomentowaliście .Dodam coś od siebie: wyobraźcie sobie koncert orkiestry symfonicznej za kilka(naście) lat na tych ekranach...może to tak wyglądać...lub kapelę rockową. Mi osobiście ten gadżet przypadł do gustu-jest rozwojowy więc tylko czekać ...