Jest przełom w temacie . Mam coś schrzanionego z portami lub sterownikami od USB.
W moim asusie mam 2x USB 2.0 - do których wpinałem interfejsy z efektami takimi o jakich pisałem.
Mam też jeden port USB 3.0, pod którym wszystkie interfejsy działały jeszcze bardziej tragicznie niż pod USB2. Dzisiaj podłączyłem tam Mackiego i eureka - jest super . Mogę w końcu ustawić minimum lateny i bufor na 64 sample i DAWy działają z latencją 2,4ms. Przy większych projektach oczywiście bufor idzie na 128 lub 256, ale i tak jest świetnie wtedy z latencją (odpowiednio 3,9ms i 6,8 ms).
O ile z FLStudio i Reaper jest zupełnie ok, to w abletonie jest mniej stabilnie, potrafi coś zatrzeszczeć nawet przy buforze 256 (bez względu na to czy jest włączona czy wyłączona obsługa procesorów wielordzeniowych). Ale i tak jest o niebo lepiej niż było.
Co może być nie tak, że pod USB 2.0 interfejs nawet się nie odzywa przy takich ustawieniach?
Próbowałem w menadżerze urządzeń aktualizować sterowniki kontrolerów uniwersalnej magistrali szeregowej i w urządzeniach interfejsu HID, ale pisze że mam aktualne ...
Jakie i skąd brać ew. sterowniki, żeby coś poprawić, a może inne pomysły ?