YT psuje jakość, no ale dobra.
Singularity:
Zbyt surowy bass i synth. Obciąłbym oba półką na jakieś 5 kHz i nałożyłbym na nie kompresor, bo beat wszystko tłumi. Raz słychać, raz nie. Za mało góry na talerzu (pewnie przez to gówniane YT). Brakuje jakiegoś fajnego, niskiego pada. Coś się rozjechało w 2:11. Za dużo instrumentów gra naraz. Ciężko się tego słucha.
Empty Space:
Początek ciekawy, ale pianino się rozjeżdża, na dodatek ma nieciekawą barwę. Jak to ktoś powiedział - czasami ten bas schodzi nieodpowiednio. Zgodzę się - nie widzę sensu w tych nutach. Nie wiadomo, czego słuchać - pada, czy fałszującego basu. Pad gra swoje, bas swoje. Hat przyciszyłbym o jakieś 4 dB. Break jest ciekawy, ale zapowiada zupełnie co innego. Pianino znowu się rozjeżdża i gra swoje. Snare w 3:20 za głośny. Ogólnie perkusję przypilnowałbym kompresorem, bo za dużo tłumi resztę. Nie wiem dlaczego, ale przez sekundę (4:01) hat brzmi inaczej. Tego też ciężko się słucha.
Wykorzystane wtyczki VSTi - Nexus
:/