Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT:

Ogień z d**y (taki kumpel dał tytuł) - Quell & Alvaro 2011/06/07 10:33 #12625

  • Quelledillion
  • Quelledillion Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Świeżak
  • Posty: 16
  • Otrzymane podziękowania: 0
Witam.
Postanowiłem wyciągnąć wnioski po ostatnim danym linku gdzie zaprezentowałem symfoniczno powerowy kawałek własnego autorstwa.
Brzmienie było nieco suche, bębny anemiczne,a gitary plastikowe.

Tytuł & Wykonawca : "Ogień z dupy" written by Quell i Alvaro
Gatunek: Power Metal (pod Running Wild)
Wykorzystywane Opr: FL Studio 9, Cool Edit Pro 2, Guitar Pro 5
Wykorzystywane wtyczki: RealStrat + Amplitube 3, Ezdrummer + DKFH
Link do pliku: w955.wrzuta.pl/audio/758yhsppBsE/ogien_z_dupy

Brzmienie dość garażowe. Lubię takie gdyż jest naturalne,a sterylizacja obecnych bandów (sorry) ale trąci pedalstwem.
Bębny mają moc ale nie lubię modernowego wyeksponowania stopy lecz wyczuwalne napieprzanie w stylu wczesnego Blind Guardian.
Gitary...hmm to już niech ocenią specjaliści tutaj ale wydaje mi się,że RealStrat + Amplitube 3 to najlepsze co mogłem znaleźć.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Ogień z d**y (taki kumpel dał tytuł) - Quell & Alvaro 2011/06/07 11:27 #12626

  • N.E.X.
  • N.E.X. Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 2600
  • Otrzymane podziękowania: 330
Najlepsze co można znaleźć to prawdziwa gitara + przestery (już nie koniecznie sprzętowe, widziałem takie które zepsuły brzmienie bardziej niż Hardcore) :). Słychać, że to midi, szczególnie z początku na tej solówce - zbyt równo, brak artykulacji czy zmiany pitch bendem. Dobra biblioteka to nie wszystko - reszta to odpowiednie zaprogramowanie midi ;). Dalej może nawet mógłbym się nabrać, że to prawdziwy band. Co do muzyki to się nie wypowiadam, bo daleko mi od tego, oj daleko ;).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Ogień z d**y (taki kumpel dał tytuł) - Quell & Alvaro 2011/06/07 12:34 #12627

  • Quelledillion
  • Quelledillion Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Świeżak
  • Posty: 16
  • Otrzymane podziękowania: 0
Oczywiście masz rację. Kompletny brak feelingu. O ile ozdobniki można jeszcze zrobić to jest pytanie...po kij się męczyć by do gitary midi trzaskać flażolety, tapping czy kij wie co. Skoro nic nie zastąpi wyczucia danego gitarzysty oraz jego sposobu aranżacji danej partii.

Mnie jednak chodzi o porównanie do poprzedniego utworu. Czy brzmienie tego bardziej już przemawia?
Co do kompozycji...no ciężko mi na tym forum będzie znaleźć obczajonych w takim temacie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Ogień z d**y (taki kumpel dał tytuł) - Quell & Alvaro 2011/06/07 12:56 #12628

  • N.E.X.
  • N.E.X. Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 2600
  • Otrzymane podziękowania: 330
Nic nie zastąpi, ale albo w jedną stronę i będzie dopracowane midi, albo w drugą i zakładasz band metalowy na prawdziwych instrumentach ;).

Co do porównania - brzmienie pewnie, że lepsze.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Ogień z d**y (taki kumpel dał tytuł) - Quell & Alvaro 2011/06/07 13:30 #12629

  • Quelledillion
  • Quelledillion Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Świeżak
  • Posty: 16
  • Otrzymane podziękowania: 0
Jak byłem młodszy to wiadome,że się brało za takie sprawy (bębny - jebitna sprawa).
Teraz mało czasu zostaje na komponowanie,a co dopiero zagranie z ludźmi zwłaszcza,że znam tylko takich, których jara hard rock do picia albo old schoolowy thrash.
Zostaje to co widzisz/słyszysz i zawsze mi lepiej posłuchać własnych kawałków tak niż w midi.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Ogień z d**y (taki kumpel dał tytuł) - Quell & Alvaro 2011/06/07 16:14 #12631

  • Ahremov
  • Ahremov Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • W muzyce wszystko jest mozliwe (Novation)
  • Posty: 542
  • Otrzymane podziękowania: 17
O zesz ...pamietam Running Wild jak przez mgle..."Under Jolly Roger"to chyba ich?tym walkiem sie jaralem za malolata sto lat temu he he.Niekiepska aranzacje wyrzezbiles.Bebny napieprzaja az milo.Nie mam jak porownac niestety tych dwoch numerow.(chyba ze na lapku;)Solo gitarowe brzmi nieprzekonywujaco.Testowalem Amplitube i nie jest to jakis kocur.Slyszales o Ampl.Metal?Nie wiem jak to brzmi.Slyszalem za to GTR3.Daje rade.Ogolnie pelne zaskoczenie.Moze przekonasz sie do jakiegos funka? ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Ogień z d**y (taki kumpel dał tytuł) - Quell & Alvaro 2011/06/08 15:10 #12642

  • darson
  • darson Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 435
  • Otrzymane podziękowania: 11
Zircon zamieścił ciekawy materiał, który na pewno pomoże. Obczaj muzę w końcowej części tego tutka.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Ogień z d**y (taki kumpel dał tytuł) - Quell & Alvaro 2011/06/09 07:18 #12646

  • Quelledillion
  • Quelledillion Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Świeżak
  • Posty: 16
  • Otrzymane podziękowania: 0
Tak Under Jolly Roger to od Running Wild.
W sumie nasz utwór jest dość jednostajny i niczym nie zaskakuje dlatego bez wokalu i rumu w pobliżu nie chwyta jak należy.

Amplitube Metal jeszcze nie korzystałem ale widzę,że trza będzie lecz....

Darson:
Riffy na końcu filmiku miażdżą...tylko nie jaram kompletnie Kontakta.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
Zasilane przez Forum Kunena