Witam.
Postanowiłem wyciągnąć wnioski po ostatnim danym linku gdzie zaprezentowałem symfoniczno powerowy kawałek własnego autorstwa.
Brzmienie było nieco suche, bębny anemiczne,a gitary plastikowe.
Tytuł & Wykonawca : "Ogień z dupy" written by Quell i Alvaro
Gatunek: Power Metal (pod Running Wild)
Wykorzystywane Opr: FL Studio 9, Cool Edit Pro 2, Guitar Pro 5
Wykorzystywane wtyczki: RealStrat + Amplitube 3, Ezdrummer + DKFH
Link do pliku:
w955.wrzuta.pl/audio/758yhsppBsE/ogien_z_dupy
Brzmienie dość garażowe. Lubię takie gdyż jest naturalne,a sterylizacja obecnych bandów (sorry) ale trąci pedalstwem.
Bębny mają moc ale nie lubię modernowego wyeksponowania stopy lecz wyczuwalne napieprzanie w stylu wczesnego Blind Guardian.
Gitary...hmm to już niech ocenią specjaliści tutaj ale wydaje mi się,że RealStrat + Amplitube 3 to najlepsze co mogłem znaleźć.