TEMAT:

Tytul i wykonawca: Mika - Relax(KrychuKrych Dance' Mix)

Gatunek: Dance

Wykorzystywane oprogramowanie (DAW): Fl studio 9

Wykorzystywane wtyczki: Nexus

Link do pliku: krychukrych.wrzuta.pl/audio/3neGFWEw0PO/...rychukrych_dance_mix

Intro całkiem ładne, ale wokal stanowczo za cicho kiedy koleś śpiewa solo, potem też wcale nie lepiej, wszystko zanika w chaosie padów i leadów. Perkusji nie ma żadnej (tzn coś tam pyka, ale nie wiadomo co). Efekty bardzo ładne. Generalnie to proporcje do bani, może na słuchawkach miksowałeś, nie wiem, jak będzie poprawione z głośnością poszczególnych partii to da rade takie jakie jest ;).

Tak robilem na sluchawkach jak widac wszystko wychodzi xD tez mi się wydawal troche za cichy ten vocal wzmocnilem go poprawiłem tez perkusje powinno byc lepiej dzięki za info i komentarz.

Ten glowny pad bije probuje sie wybic na samym poczatku ale cos mu na to nie pozwala. Masz tam jakis limiter na nim? Slychac ze jest strasznie znieksztalcony, nie plynny. Ogolnie jakos Ci to wyszlo. Nie jest najgorzej. Nie jestem zwolennikiem produkowania czy oceniania remixow. Moze ktos inny jeszcze cos doda. Sam poczatek mnie przerazil - ten gryzacy pad, ktory nie moze sie do konca wybic. Pozatym moze rzeczywiscie ten wokal za cicho.

Powodzenia w dalszej pracy - pozdrawiam

Z tym padem to jest tak ze nałozyłem na mastera izotop ozone i odbiło się to na padzie niekorzystnie zrobie korekte ustawień i będzie lepiej dzięki za koment.

Nigdy bym nie pomyślał, że tutaj Ozone jest... O_o

W takim wypadku radziłbym wywalić wszystko i popracować nad miksem, bo to on jest najważniejszy, master to tylko podciągnięcie w górę i doszlifowanie materiału. Jeżeli coś jest źle zmiksowane i potem podciągnięte to tak jest że się rozłazi po użyciu kompresorów i limiterów a już najgorsze zło to presetów masteringowych.

Wywal wszystko z sumy, zmiksuj od nowa poziomy głośności, EQ poprawiaj na ścieżkach, ewentualną kompresję tak samo. Zmiksuj gdzieś max pomiędzy -8dB oraz -5dB i dopiero podciągnij limiterem tylko bez presetów, sam musisz ustawić. Wtedy powinno być dobrze i z miksem i bez pompowania ;).

Tak zrobie tylko nie wiem czy w izotopa sie pchac czy zrobic tylko eq i kompresje. Mysle co na mastera nalozyc zeby to jakos konkretnie się laczylo xD.

Dobrze zrobiony kawałek będzie brzmiał bez masteringu, a źle zrobiony miks nie naprawi żaden kompresor, eq czy limiter. Nie takie są ich przeznaczenia. Najpierw zrób miks i potem oceń czy trzeba coś jeszcze poprawiać ;). Jeżeli tak to wróć do miksu i tak bez końca aż będzie dobrze brzmiało. Dopiero potem podbij materiał. Trzeba wiedzieć co użyć zależnie od sytuacji, nie ma reguł. EQ stosujesz na poszczególnych ścieżkach i tam izolujesz partie między sobą. Podbijanie całości daje Ci tylko zgłośnienie całego sygnału na danej częstotliwości i przydaje się tylko do wyrównania całego miksu, a tutaj dużo do roboty na ścieżkach jest. Kompresja jak sama nazwa wskazuje kompresuje sygnał więc używanie jej na sumie jest często bez sensu. Odpowiednią dynamikę wypracowuje się podczas miksowania ścieżek i ewentualnie potem wyrównuje całość taką kompresją której nie było by słychać likwidując tylko najwyższe szczytowe transjenty, które mogą przeszkadzać w podbiciu materiału.