TEMAT:

Dzięki bardzo za pomoc i profesjonalne wytłumaczenie ale mam jeszcze jedno pytanie napisałeś
"zmiksuj gdzieś max pomiędzy -8dB oraz -5dB" i aż wstyd się przyznać ale nie wiem o co chodzi xD gdzie to sie ustawia/sprawdza czy na masterze czy na poszczególnych ścieżkach czy na jakimś limiterze jak byś móg mi rozjasnic gdzie znajduje sie to okienko w fl-u i jak tym pokombinowac i ustawiać db.

Chodzi o to aby głośność całego materiału nie przekraczała np. -5dB. Nigdy nie da się idealnie i płasko, ale też nie o to chodzi. Na kanale master masz właśnie ten wskaźnik który pokazuje głośność całości. Do 0dB czyli maksymalnej "pojemności" się raczej nie robi, bo wyjście poza ten próg spłaszcza falę, bo się nie mieści ;). Te 5dB różnicy, wolnego miejsca, nazywa się headroom. Dzięki temu masz więcej możliwości w działaniu na sumie. Mówi się, żeby EQ na sumie używać tylko w granicach max 3dB i właśnie na taki zabieg pozwala ten headroom. Gdyby materiał został od razu sprowadzony do 0dB wychodziły poza próg, spłaszczał się, dodatkowo podbity sprawiałby wrażenie głośniejszego i jeszcze bardziej zanikał itd ;). Chodzi o pozostawienie tego zapasu głośności do dalszej niedestrukcyjnej obróbki, tak jak ewentualnej equalizacji, kompresji czy najczęściej zapięcia limitera.

Ważne jest też aby właśnie to materiał zmiksować odpowiednio głośno, ważne partie zrobić słyszalnymi i mieć kontrolę nad tym. Zapięcie loudness maximiera na koniec (Ozone czy Maximus) pozwala skompresować ładnie sygnał i uwydatnić sygnał średni czy jakoś tak, co w każdym razie owocuje głośniejszym brzmieniem, ale źle zmiksowany zabrzmi jeszcze gorzej, bo wtyczka uwydatni jeszcze bardziej te już słyszalne, a te zbyt ciche ścieżki oleje lub tylko trochę poprawi i wiele to nie wnosi do brzmienia poza chwilowym "o, fajnie głośno brzmi" ;).

Spróbuj tego, może wtedy pad nie będzie tak pompował jeżeli to wina tego, że jest za głośno i potem leci lawina :).

No to rozkminiles to doglebnie dzieki wielkie. :)