Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

O:Profesionalne Podejscie do Muzyki 2011/04/29 23:45 #12087

  • psysutra
  • psysutra Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Od Transu piękniejsza jest tylko cisza...
  • Posty: 1562
  • Otrzymane podziękowania: 44
Obecnie kompresora używam np. do uzyskania akcentu z perkusji. Zasadę jak to się robi wyjaśnię później :)
Goa rządzi, Goa prowadzi, Goa nigdy Cię nie zdradzi!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Profesionalne Podejscie do Muzyki 2011/04/29 23:58 #12088

  • N.E.X.
  • N.E.X. Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 2600
  • Otrzymane podziękowania: 330
Perka to dobry przykład celowego korzystania z kompresora - jak trzeba coś uwydatnić albo bardziej spłaszczyć :). Dobre drumy zazwyczaj mają dynamikę pod kontrolą.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Profesionalne Podejscie do Muzyki 2011/04/30 00:21 #12089

  • psysutra
  • psysutra Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Od Transu piękniejsza jest tylko cisza...
  • Posty: 1562
  • Otrzymane podziękowania: 44
I tak i nie. Wszystko zależy od ustawienia mikrofonów- jak coś zgrywasz, dwa- od samej techniki gry bębniarza.

Zazwyczaj i tak się to kończy przesłuchami- np. mikrofon na werbel zbiera całą resztę. Tutaj są już potrzebne ekspandery/bramki :)
Goa rządzi, Goa prowadzi, Goa nigdy Cię nie zdradzi!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Profesionalne Podejscie do Muzyki 2011/04/30 00:49 #12091

  • N.E.X.
  • N.E.X. Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 2600
  • Otrzymane podziękowania: 330
W akustycznych niewątpliwie tak, ale tutaj miałem bardziej na myśli elektronicznie kształtowaną perkusję, bo takiej nie zgrywałem nigdy :). Często potrzeba więcej ataku, albo więcej wybrzmiewania z suchych sampli, ale to już bardziej ekstremalne modyfikacje "jak z kliknięcia zrobić miażdżący snare" i potrzebny jest nie tylko kompresor ;).

Akustyczne nagrania jednak faktycznie muszą być dobrze nagrane. Z początku jak nagrywałem świsty do sceny walki przy pomocy różnych sznurów, lin i kabli nagrania miały bardzo duży atak a słabe wybrzmiewanie - zbyt blisko mikrofonu. Próbowałem leczyć to kompresorem i zbyt dobre efekty nie były. Następną serie nagrałem z większej odległości ale tutaj znowu załapał się odgłos pomieszczenia - do kosza. W końcu trochę poczytałem i nagrałem chyba najlepiej jak byłem w stanie - nie potrzeba kompresji ani wycinania żadnych pogłosów etc :).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Profesionalne Podejscie do Muzyki 2011/04/30 12:12 #12094

  • sogno
  • sogno Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Świeżak
  • Posty: 6
  • Otrzymane podziękowania: 0
Dzięki wielkie za rozwinięcie tematu i pare lektur jak i dobrych rad :)

A doszedłem do wniosku że po prostu trzeba zasady olać i tylko słuchać tego co sie robi i jak sie robi :) nie wiem czy wniosek dobry ale na pewno pasuje do jednej z odpowiedzi (o tej kompresji) :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Profesionalne Podejscie do Muzyki 2011/04/30 14:04 #12097

  • psysutra
  • psysutra Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Od Transu piękniejsza jest tylko cisza...
  • Posty: 1562
  • Otrzymane podziękowania: 44
Produkcją muzyki zajmuję się od dobrych kilku lat. Dopiero teraz stosuję kompresor w celu wyciągnięcia akcentów z perkusji (tylko jeśli zachodzi taka konieczność)
Goa rządzi, Goa prowadzi, Goa nigdy Cię nie zdradzi!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Profesionalne Podejscie do Muzyki 2011/04/30 14:13 #12100

  • N.E.X.
  • N.E.X. Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 2600
  • Otrzymane podziękowania: 330
Taka mała refleksja jeszcze o miksowaniu z kategorii "piętno amatora vol 2" - przede wszystkim trzeba myśleć w miksowaniu elementów na sposób trójwymiarowy. Nie jako powierzchnia 2D liniowa gdzie mamy tylko lewy i prawy głośnik czyli stereo, ale także trzeba pamiętać o głębi miksu. Bliżej, dalej w przód horyzontalnie. W tył nie ma co myśleć bo w stereo to w praktyce nie możliwe, jedyne co to można bawić się psychoakustycznie - człowiek na zasadzie pamiętania dźwięków z prawdziwego życia jest w stanie rozpoznać dźwięki nagrane przodem lub tyłem przez co będą też się takie wydawać w odsłuchu, ale to bardziej wykorzystywane jest w filmach na ścieżce stereo. Dźwięki normalnie domyslnie są odbierane jako dochodzące z przodu.

Dużo początkujących robi ten błąd (w tym ja go długo robiłem i chyba każdy kto zaczynał), że wciska dużo pogłosów (reverb) i opóźnień (delay) - rzecz jednak tyczy się głównie pogłosów. Często widzę to w perkusji, basie, instrumentach przewodnich, w tle, na padach itd. Co w tym złego?

Dźwięk który jest blisko nas generalnie krótko albo prawie wcale nie wybrzmiewa, bo słyszymy głównie źródło dźwięku. Z kolei dźwięk który dochodzi do nas z kilku metrów ma dosyć wyraźny pogłos zależnie od pomieszczenia, ale jednak ma praktycznie zawsze mocno dostrzegalny. Jak się to ma do muzyki?

A no tak, że wpakowywanie wszędzie efektu pogłosu rozmywa brzmienie przez co wydaje się mało przejrzyste kiedy wszystko znajduje się w oddali (tak, pogłos źle użyty wcale nie daje przestrzeni). Im więcej pogłosu tym obiekt wydaje się dalej.

Używanie pogłosu jako niezbędny efekt już na etapie tworzenia brzmienia jest dosyć kłopotliwe - lepiej dodać delikatny pogłos ogólnie dla celów informacyjnych i dopiero kiedy będziemy mieć większość instrumentarium w projekcie rozmieścić w przestrzeni. Np. na perkusję bardzo niewielki pogłos, na główne instrumenty i wokal też dosyć lekki, na pady i przeszkadzajki w tle trochę większy itd. Wtedy słuchacz będzie się mógł skupić na najważniejszych elementach i nie będzie musiał wyszukiwać brzmień wśród budyniu.

Warto pamiętać, że miks to nie tylko głośniej, ciszej (pierwszy, drugi i trzeci plan), lewo prawo (panorama) ale także bliżej i dalej (pogłosy symulujące ten efekt). Zresztą jak ławo zauważyć każde czyste i dobre brzmienie jest uzyskiwane przez odpowiedni dobór pogłosów (za dużo ich niszczy efekt bliskości brzmienia). Naładowanie dużo pogłosu za to da efekt jak w latach 80' gdzie był on wszędzie ;). Efekt wypełnienia brzmienia (zamiast ogromnego pogłosu) uzyskuje się inaczej, ale to już drugie tyle pisania :).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

O:Profesionalne Podejscie do Muzyki 2011/05/01 11:25 #12127

  • sogno
  • sogno Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Świeżak
  • Posty: 6
  • Otrzymane podziękowania: 0
N.E.X bardzo mądre rozważania i porady masz :) widzę że długo w tym musisz siedzieć :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Zasilane przez Forum Kunena