TEMAT:

Nie wiedziałem czy to w tym dziale, najwyżej ktoś przeniesie, przepraszam.

Otóż znalazłem całkiem przypadkiem na YT jakiegoś latynosa co robi muzyke, ale to całkiem nie ważne. Tak więc przed każdym klipem ma on takie intro z muzyczka, prawdopodobnie ze sponsorem (jakaś wóda :)). To intro trwa z 4-5 sekund i jest tam taka melodia - piano. Staram się ją rozkminić (nie ma nigdzie całego tego kawałka, zrobione tylko i wyłącznie pod te 4 sekundowe intro), lecz tam jest tak to zrobione, że jedna nuta przechodzi na następny takt (nie wie jakm to nazwać, nie jestem profenalistą).

Proszę, tu jest link, dosłownie 4-5 sekund filmiku i można zastopować:


MOIM ZDANIEM TA SEKCJA PIANO IDZIE TAK:
G G G G G A A A A A# A# A# A# A A A (ze słuchu!)

Prosze o pomoc.

Twoje nuty nawet się zgadzają kwestia dobrania odpowiedniego instrumentu,
Spróbuj poszukać tego kawałka wpisująć El Tequilla czy coś takiego (tak pisze na butelce)

No coś takiego tam może być, wydaje się że od G się zaczyna. Tylko tak, fortepian to tam gra tylko raz na samym początku, to co tak stuka to syntetyczny bas, nie mam pojęcia więc o jaką partię Ci chodzi.

Chodzi o ten stukający dźwięk. Nie ważne co to za instrument, a wpisując El Tequilla są całkeim inne wyniki. ;)

Sęk w tym byt ktoś mi powiedział czy na 100% się nie myle co do tych nut. Tak czy inaczej dzięki za odpowiedzi, poczekam, może ktoś przyjdzie z dobrym słuchem i powie mi czy mam racje czy nie.

Ehh, chyba nikt mi nie pomoże. :(

Przecież napisałeś dobrze, czego więcej oczekujesz, kolejnego zapewnienia że jest ok, może pliku MIDI? Bez sensu są w ogóle takie pytania, jakby to była jakaś charakterystyczna melodia to jeszcze rozumiem, albo pytanie o brzmienie, ale sekcja rytmiczna która tylko wystukuje podstawowy dźwięk? No bez przesady. Wybierz sobie tonację i skalę do utworu nad którym pracujesz i od tego zacznij budowanie harmonii, akordów, melodii i tak dalej. Jak będziesz skupiał się na takich pierdołach to naprawdę nic dobrego z tego nie wyniknie. Gdybyś poświęcił trochę czasu na poznanie teorii nie musiałbyś zadawać takich pytań bo w ciągu 10 sekund miałbyś ze 100 ciekawszych progresji i nie musiałbyś tłumaczyć się że nie jesteś profesjonalistą. Wystarczy chcieć, tylko tyle, bo Google aż się wylewa od wiedzy na ten temat.

N.E.X. napisał: Przecież napisałeś dobrze, czego więcej oczekujesz, kolejnego zapewnienia że jest ok, może pliku MIDI? Bez sensu są w ogóle takie pytania, jakby to była jakaś charakterystyczna melodia to jeszcze rozumiem, albo pytanie o brzmienie, ale sekcja rytmiczna która tylko wystukuje podstawowy dźwięk? No bez przesady. Wybierz sobie tonację i skalę do utworu nad którym pracujesz i od tego zacznij budowanie harmonii, akordów, melodii i tak dalej. Jak będziesz skupiał się na takich pierdołach to naprawdę nic dobrego z tego nie wyniknie. Gdybyś poświęcił trochę czasu na poznanie teorii nie musiałbyś zadawać takich pytań bo w ciągu 10 sekund miałbyś ze 100 ciekawszych progresji i nie musiałbyś tłumaczyć się że nie jesteś profesjonalistą. Wystarczy chcieć, tylko tyle, bo Google aż się wylewa od wiedzy na ten temat.

"No coś tam takiego może być, wydaje się, że napisałeś dobrze."
To twoje słowa i jak widać nie są one zapewnieniem, że usłyszałem dobrze. Dopiero teraz napisałeś, że tak - dobrze.

Muzyka to nie fach jak np. murowanie, którego się można nauczyć poprzez praktyke. Nie mam za bardzo czasu na nauke teorii i harmonii :(, a o słuchu nie wspominając. Właśnie po to przytoczyłem to z tym murowaniem, bo jeżli ktoś nie ma słuchu takiego jak ktoś inny, to sobie może nie poradzić. Wiem, że ta melodia jest prosta, ale chciałem wiedzieć.

Tak czy siak dzięki za odpowiedź, teraz mam pewność, nie ma po co tego dalej ciągnąc. ;)

Nie podchodź do tego tak, nie ma czegoś takiego jak talent czy wrodzony słuch. Gdyby tak było małe dzieci były by lepsze niż dorośli. ;) Teoria muzyczna może wydawać się ogromna i przerażać w pierwszej chwili jednak większość to są niepotrzebne komplikacje które można by znacznie prościej wytłumaczyć, dodatkowo typowo szkolna droga jest przesiąknięta sztywnymi zasadami mnożonymi przez lata w teorii klasycznej gdzie mówią Ci co możesz robić a co nie "bo tak" a jeszcze do niedawna jazz uważano za wybryk natury i coś złego tylko dlatego że ktoś chciał mieć więcej wolności w muzyce. Wystarczy że opanujesz dzisiejsze podstawowe skale i tonacje oraz zależności między nimi, reszta to formalność.