Całkiem nieźle, nie ma co rozpisywać się o plusach bo to po prostu bity, fajnie gra ale mam do dodania tylko dwie kwestie które warto poprawić na przyszłość:
1. Schematyczność - widać, że zrobiłeś sobie X liczbę patternów które potem układałeś na playliście coś dodając, coś ujmując i ewentualnie jakiś dodatkowy efekt. To słychać, że jest zagrane perfekcyjnie równo przez sekwencer i jedyne zmiany w brzmieniu to dodawanie kolejnych patternów. Warto pracować nad każdym niuansem, perkusje urozmaicić jakimiś innymi dźwiękami nie koniecznie perkusyjnymi, trochę pomieszczać głośność hihatów, te smyczki zrobić jakoś bardziej dynamicznie "z ręki", niech coś się dzieje. Może jakieś intro zagrane z wyczuciem? Cokolwiek, żeby ubarwić i nie brzmiało jak w zegarku "tyk, tyk, tyk, tyk", intro, vers, chorus, vers 2, outro, każda zmiana co cztery takty itd - ciężko wysłuchać do końca.
2. Słabe brzmienia - korzystając ze słabym brzmień nawet najlepszy nic ciekawego nie ukręci, szczególnie jeżeli chodzi o brzmienia akustyczne. W drugim kawałku te dźwięki które mają imitować orientalne brzmią słabo, lepiej było by użyć czegoś akustycznego, od razu kawałek nabrał by mocy, Koto albo Shamisen. I nie, nie chodzi o to aby zaraz kupować taki instrument, tylko o znalezienie odpowiednich brzmień multisampli :). Smyczki tak samo, czuć że ciągle grają identycznie, ciągle z takim samym narastaniem jakby z syntezatora aż do znudzenia.