Witam!
Przeczytałem mnóstwo podobnych prób zestawień PA600 z PA800 i nadal jestem w kropce, który kupić. Aktualnie gram tzw. chałturki na KorgPA500. Niestety w momencie kiedy mój kolega zespołowy przesiadł się na używany Roland E80, doznaliśmy małego szoku. Otóż nagle dosłyszeliśmy w jego przypadku pozytywne zmiany czystości, siły dźwięku oraz jakości barw w porównaniu do jego wcześniejszego Rolanda. W zasadzie, jeśli chodzi o barwy alternatywne, czy uzupełniające jego Rolanda w moim PA500 to nadal jest w porządku. Problem jest natomiast w obszarze szumu (podobno z zasilacza), słabego sygnału na wyjściu (widać bez problemu na ustawieniach miksera) - te problemy w zasadzie opisują już inni na forach, tak więc do rzeczy - w związku z powyższym, postanowiłem i ja zmienić instrument no i tutaj mam dylemat. Otóż chodzi o nieszczęsną kasę. Mogę wydać około 4000 zł. Pozostaje zatem używany PA800 lub nowy PA600. Dlaczego takie dwa? PA600 posiada nowe barwy czy style, natomiast obawiam się minusów jak w PA500 - tj. szumy, słaby out, kiepska klawiatura (niestety złamałem już jeden klawisz). PA800 w zasadzie jedynie daje mi nadzieję na lepsze parametry dźwięku i klawiaturę - niestety nie miałem okazji zestawić z PA500 u siebie. A zatem, czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na takie pytania:
- w którym lepsze parametry dźwięku (PA800 czy PA600) - chodzi o szumy, siłę sygnału itp.
- w którym znośna klawiatura - chodzi o wytrzymałość
- jakie problemy techniczne miały PA800?
- czy do PA800 mogę zaimportować jakieś barwy z nowych modeli? PA600, PA900 może z innych, np. Yamaha? bardzo interesuje mnie zwłaszcza pakiet Musikant (barwy szlagierowe do repertuaru Silesia itp).
- czy do PA800 mogę nadal nabyć pakiet Musikant?
PA800 ma jeszcze kilka plusów, tj. wokalizer, sampler, 2x seq, ew. rozbudowy pod mp3 lub wyjście video na zewnętrzny monitor, ale są dla mnie mniej znaczące. Za PA600 przemawiają głównie nowe barwy - wiem jaka może być różnica, gdyż kiedyś przesiadałem się z PA50 na PA500 i to była przepaść (zwłaszcza barwy RX). Natomiast priorytetem jest raczej jakość dźwięku (tak aby instrument nie psuł efektu zespołu.
Proszę o opinie osób, które faktycznie posiadały obydwa instrumenty, albo przynajmniej miały okazję ograć je w podobnych warunkach nagłośnieniowych.
Pozdrowienia
