TEMAT:

Kupiłem sobie jakiś czas temu nanopada z korga i właściwie teraz żałuję, ale z drugiej strony nie trzeba mi było więcej na koncerty jak 12 PADów i proste funkcje. Problem w tym że pewnego pięknego dnia chciałem się pobawić na samplach, podłączam i... 2 albo 3 pady nie stykają, reszta raz działa raz nie, jaja totalne.

Przeczytałem gdzieś że to niestety częsty problem (urządzenie ma swoją cenę adekwatną do wykonania). Macie jakieś sposoby na naprawę tego urządzenia? Nie za bardzo chce mi się wysyłać do serwisu, chociaż gwarancja jest.Wystarczy przeczyścić pada od środka? Czy może lepiej niech zajmie się tym ktoś z firmy.

Pozdrawiam.

Na twoim miejscu bym odesłał. Lepiej żeby to zrobiono na gwarancji, nawet jeśli to tylko 220zł.

Tak, bo własna ingerencja wpłynie na gwarancję. Powiedzą, że sam przetarłeś styki otwierając i ot mają kolejną naprawę z głowy :).

ok. Urzadzenie odeslane. Swoja droga ciekaw jestem czy bardziej oplaca im sie wymienic PADA niz go naprawiac. Dalem za niego jakies 160 zl.

// Sorry za bledy. Pisane z komorki.

Na gwarancji muszą naprawić za darmo, koszty wysyłki także muszą pokryć jeżeli uznają reklamacje. Zazwyczaj albo z góry firma wysyła kuriera albo potem zwracają koszta (ale lepiej się upomnieć). Jedyna cena to stracony czas na czekanie niestety.