A jednak Roland nie zapomniał o keyboardach tak do końca i pokazał novum w swojej ofercie, model BK-7m.
Brzmi przekonująco.
<iframe src="
" allowfullscreen="" frameborder="0" height="295" width="480">
▼ Przenośny moduł podkładowy kompatybilny z pianinami, keyboardami, akordeonami i organami wyposażonymi w interfejs MIDI
▼ Ponad 1,000 brzmień, 57 zestawów perkusyjnych, 128-głosowa polifonia
▼ Ponad 400 wysokiej jakości stylów muzycznych, każdy z czterema ustawieniami one-touch
▼ Ponad 900 pozycji Music Assistant pokrywających każdy rodzaj muzyczny
▼ Odtwarzanie plików SMF oraz audio z pamięci USB
▼ Nagrywanie dźwięku do pliku WAV bezpośrednio na pamięci USB
▼ Funkcja cover dla plików SMF oraz stylów muzycznych
▼ Wyjście video composite do wyświetlania tekstów piosenek i /lub symboli akordów na zewnętrznym wyświetlaczu
Efekty:
■ W czasie rzeczywistym (UP1, UP2, LWR, MBS) pogłos: 12 typów, chorus: 6 typów, MFX: 84 typy, parametryczny korektor: 6 presetów + 1 użytkownika, kompresor pasmowy: 6 presetów + 1 użytkownika
■ Sekcja Stylów/SMF reverb: 8 typów, chorus: 8 typów, MFX A, B, C: 84 typów każdy, parametryczny korektor: 6 presetów + 1 użytkownika, kompresor pasmowy: 6 presetów + 1 użytkownika
Nic nie piszą o możliwościach edycyjnych brzmień i styli, hmmm......
Cena to ogromny minus
;-)