I ja zgadzam się z większością.Układanie dźwięków za pomocą myszki jest dobre w sytuacji gdy działamy z loopami,albo układamy frazy niezłożone (oczywiście są sytuacje,że nawet bardziej zaawansowane fragmenty wręcz wymagają korzystania z myszki,ale nagminne korzystanie tylko z tej opcji prowadzi wręcz jak ja to mówię do "twórczego kalectwa" i wówczas pojawia się poważny problem typu:dlaczego wszystko jest takie same i nudne?)-dotyczy to głównie prostych zagrywek np. linie basu,przebiegi arpegio zamiast automatu,akordy padów,perkusja,partie stringów itp.itd ale w sytuacji gdy chcemy nagrać realistycznie pianino,gitary albo solówki instrumentów akustycznych,elektrycznych gitar a nawet syntezatorów,to bez kontrolera ani rusz,zabrzmi to bardzo sztucznie i płytko,natomiast mając nawet najprostszy kontroler,można wiele zyskać i można się nauczyć grać nawet na poziomie zaawansowanym(czas nauki i poziom jest indywidualny i nieokreślony).Dobrze jest również próbować uczyć się gry na innych instrumentach,jak wspomniał N.E.X.u fajnym instrumentem jest gitara,można tanio i szybko nauczyć się na niej grać,ale profity z tego tytułu są ogromne,faktycznie feeling,dynamika oraz zagrywki na gitarze zawsze będą o niebo lepsze aniżeli grane wirtualnie czy to za pomocą różnych symulacji tych instrumentów,a nawet na profesjonalnych multisamplach kończąc.Jednym zdaniem:Nauka gry na instrumentach na pewno Ci nie zaszkodzi a wręcz przeciwnie spowoduje to, że muzykę będziesz odbierał w inny niż dotychczas sposób.
Nie zastanawiaj się zatem zbyt długo tylko graj live,masz keyboard to wykorzystaj go,a z czasem będziesz miał coraz to lepsze wyniki,a co ważne nie będziesz musiał szukać plików midi lub prosił kogoś o "przysługę",bo sam sobie to zagrasz i tyle w tym temacie;)
Pozdro.