TEMAT:

Od jakiegoś czasu mam bardzo denerwujący problem z fortepianem znajdującym się w wyżej wymienionym zestawie (Silver/Gold/Platinum, wszędzie jest w dziale Perc).

Podczas grania, odtwarzania itd za każdym razem na początku nuty jest denerwujące kliknięcie. Każdej nuty! Wprawne ucho wszystko wychwyci. Burzy to cały efekt i tego po prostu nie może być przy eksporcie.

Z pytaniem zwracam się głównie do osób posiadających tą bibliotekę, a wiem, że takie tu są bo niedawno rozmawialiśmy o EW ;).

Na pewno nie jest to problem z RAMem czy słabym dyskiem i brakiem doczytywania. Zużycie proca 11%, zużycie pamięci ok 30mb jak pokazuje Play lub według FL 700mb, nie ważne i tak dużo ponad normę. Kiedy trafiają się glitche brzmią znacznie inaczej i sporadycznie bo przerabiałem to. Polifonia raptem 8 dźwięków max nie mogła by do tego doprowadzić.

Sample prawdopodobnie są dobrze nagrane bo kiedy zwiększam atak i fortepian zaczyna brzmieć jak długie smyki dalej się to dzieje na początku każdej nuty.

Nie mam tutaj teraz pliku żeby wyeksportować, mogę dorzucić potem, ale i tak nic to nie da, zobaczycie ;). Jeszcze niedawno wszystko było w porządku czego jestem pewien na 100% ponieważ mam nagrania z końca stycznia w których eksport jest okej.

Tak defragmentuje dysk dosyć często ;). Problem nagle pojawił się na wszystkich moich maszynkach.

Czyżby to sprawa nowej wersji FL Studio? Ale dlaczego tylko fortepian w takim razie a smyki, brassy i inne już działają dobrze? Nie może być...

Prośbę mam głównie abyście sprawdzili jak u Was sprawuje się ten fortepian i ewentualnie przy jakiej prędkości dysku i ilości ramu.

Pozdr.

Hmmmmm...dziwna sprawa....
Mam zestaw Gold Orchestra i sample piana grają bez tych "efektów" zarówno w Fl po updacie(10) jak i w Abletonie.
Może przeinstaluj sobie fruitka od nowa i sprawdź ponownie.

Dzięki, teraz jestem pewien, że sample są dobrze nagrane :). Dalej nic... Heh, będę szukał dalej, jak nic nie wykombinuję to wieczorem zrobię upload takiego glitchowanego piana.

Siemka.

Bywa, bywa...
Dołącze się, moją wiolonczele odgrywa z "przepięknym" tłustym szumem ala żle włożona końcówka jack ;)))
Nie poprawiłem tego jednak.
MadDziad dobra koncepcja... Ja bym przeinstalował system do tego :) ...poważnie...

Pozdrowki.

System, program i instalacja nie ma tutaj nic do rzeczy - mam dwa różne kompy o różnych konfiguracjach i na wszystkich jest to samo ;).

Tutaj kawałek:


Słychać szczególnie wyraźnie w drugiej części. Pomijam stuki w klawiaturę bo to jest naturalne i pożądane w dobrych samplach, ale te kliki powyżej 1khz już nie.

Sory nie miałem sił nad ranem to odp tak po prostu...

Faktycznie słychac coś w rodzaju takiej "spinki" po dzwięku.
Coś w rodzaju błędu niskiej latencji tyle że zawsze w tym samym odstępie od nutki.

Próbowałbym obejść to przez jakiś filtr, zgubić gdzieś...

A na samym module (bez otwierania np. FL'a) czyli w samym oknie playa też tak jest?

Dziwne, że na 2 kompach jest to samo...

Wiem że czasem system płata takie figle i nie pomaga odinstalowanie czy defragmentacja ponieważ np. jakis plik rejestru lub byle jaki programik powoduje konflikt sprzętowy.
W takim przypadku robie system od nowa po formatowaniu dysku. (czyli porządeczek od zera ;)

U mnie nie QL nie widzi kilku pad'ów chociaż faktycznie istnieja w katalogu.

Poradziłbym zajrzeć po odpaleniu Fortepianu do właściwości instrumentu w oknie playa.
Można go ręcznie skonfigurować pod kilkoma względami, może cos tam sie przestawiło....

powodzonka.
Pozdro.

Sprawdzę to zraz jak ogarnę wszystko - przy standalone nie próbowałem jeszcze ;).

Też tak mam, że niektóre instrumenty po prostu się nie ładują! Nie wiem co to może być ;/. Konkretnie tylko jeden - w Storm Drumie 2 PRO ten nowy Middle Earth na jednym kompie nie działa parę sampli, mimo że one tam fizycznie są. Na jednym kompie działa wszystko na drugim nie. Instalowałem po kilka razy, kopiowałem ręcznie z płyty, kopiowałem z drugiego kompa, pisałem do pomocy i zamontowałem plik rejestru od nich - wszystko na nic - magia jakaś :). Faktycznie reinstalacja pewnie by pomogła na wszystko, ale oprócz tego nic się nie dzieje, a że jeden komputer jest wspólny to na razie nie wchodzi w grę niestety. N laptopie praktycznie czysty i zadbany system jest i tam działają wszystkie sample, nic się nie psuje, ale ten fortepian niestety...

Dzięki, pozdr.