TEMAT:

Witam!
Jest to mój pierwszy post na forum.Mam nadzieje że nie napisze czegoś głupiego.
Mam pare pytan odnośnie instrumentu Genesis CM:

1.Lubie czyste brzemienia bez lfo i ewidentnych jakiś podobnych zmian dzięku-otoż zdejmuje wszystko co można a i tak słychać efekt slabego lfo lub czegoś podobnego nawet przy wlaczonym jednym oscylatorze.Czy jest szansa by to zdjąć z dzwięku czy tak już jest przy pewnych ustawieniach oscylatorów które same siebie modulują?(zdejmuje wszystko czyli flanger lfo itd-czy jest to mozliwe by zdjąc to gdzies?na niktorych presetach nie ma tego slabego jakby lfo-czyli teoretycznie można zdjąc ale nie wiem jak)
2.czy lepiej dawać dzwięki w opcji mono i potem rozstawiać je jak chce w miksie w panoramie czy od razu w stereo
3. czy z tego instrumentu jak i z całego pakietu CM można korzystać w komercyjnych produkcjach?
Mam nadzieję że ktoś z szanownych forumowiczów zna odpowiedzi na te pytania.
Pozdrawiam serdecznie
Neutron5

Lubisz czy nie jest to bardzo dobry efekt (w granicach rozsądku) dzięki któremu uzyskujesz lepsze brzmienie. Powtarzalność każdej nuty identycznej przez 10min gwarantuje Ci, że każdy zauważy plastik. Obwiednia, płynność brzmienia i velocity to te parametry, któe są ważne zawsze. Jeżeli to nie LFO (i jesteś pewny, że dobrze wyłączyłeś) to najczęściej jest to odpowiednie ustawienie oscylatorów, aby ich przebiegi się lekko znosiły przez co masz płynięcie dźwięków (dobre do padów). Z efektów to wpływa właściwie wszystko - phaser, flanger, chorus.

W panoramie to wszystko zależy. Jakbyś chciał zrobić dźwięki mono i je rozstawiać? Zrobić dwie instancje Genesis CM, wykręcić tego samego leada tylko inaczej go zmodyfikować i 100% L i R? Bez sensu skoro od razu możesz dać stereo ;). Rozmieszczenie dźwięku w panoramie zależy już od Twojej inwencji i po prostu ma brzmieć dobrze. Są tylko pewne wyjątki i ogólne zasady, które może już znasz i nie ma sensu powtarzać.

Tak, te wtyczki są darmowe i można z nich korzystać w sposób jaki tylko chcesz poza sprzedawaniem samej wtyczki (jak praktycznie z każdego freeware). Swoją droga dziwne pytanie skoro wcześniej pytasz o takie podstawowe rzeczy ;).

Dzięki za odpowiedź Nex. Ja wiem że lfo jest spoko ale dobrze mieć kontrole nad wszystkimi elementami także lfo lub własnie tymi przebiegami osc aby się nie znosiły i nie pływały...czy wiesz zatem jak to zrobić żeby się nie znosiły i nie pływały? Kombinuje sam ale nie moge ustawić stad pytania moje bo lepiej najpierw samemu sróbować niz pytać z góry od razu innych.
ps.troche podstawowe pytania-ja wiem...ale wczesniej mało miałem doczynienia z softsynthami i tylko praktycznie na samplerach jechałem i to niezbyt rozbudowanych.

Nie to, że podstawowe tylko, że o komercyjne użycie pytasz ;).

Nie wiem jak to w przypadku Genesisa jest, ale takie efekty powstają przez znoszenie się fal. Jeżeli odstroisz dosyć mocno luźno puszczone fale to będą czasami "pływać". Np. dając dwie te same zsynchronizowane piły w tym jedna odwrócona i odstrojona to uzyskasz efekt jak na Commodore 64.

Najczęsciej jednak to LFO odpowiada za takie rzeczy także pewnie go nie wyłączyłeś. Nie wystarczy tylko prędkość czy głębokość zmienić, trzeba po prostu go wyłączyć albo odciąć sygnał.

Dzieki za kolejną odp Nex-widzę że dużo dajesz ludziom cennych porad co się ceni.No nic będe grzebać w tym instrumencie bo warto.
Jezeli chodzi o mono to to też własnie miałem na myśli to pływanie z kanału do kanału(kolejne pływanie ale też być może powiązane z osc?) też i czasem zmienną dynamike na db meterze jako kolejna rzecz. Idąc dalej chodzi mi o dublowanie kanałów w mono i kompresowanie ich żeby je oczyścic z tych efektów które potem moge sam wprowdzic a nie tak ze jestem skazany na nie od początku.Czy dobrze myśle?Czy jednak samo pływanie z kanału L do R oraz zmiana dynamiki to jednak trzeba pozmieniać w nawet odłączonym już lfo i opcjach które są obok niego w tych prostokątnych ramkach? Czy jednak to pływanie i zmiana dynamiki to jednak uboczny efekt niesynchronizowanych osc? Grzebie i grzebie i nie moge tego powyłączać. Mi po prostu chodzi o jako efekt końcowy mieć równą dynamikę beż lekkiego pływania lfo oraz pływania z l do r.Czy jest to możliwe?

No raczej źle myślisz.

Twoja wypowiedź trochę mocno pokręcona i niektórych rzeczy nie mogę ogarnąć o co Ci chodzi ;).

Jeżeli chodzi o LFO to ono zawsze steruje czymś, samo LFO to nie jest brzmieniem czy coś. To generator niskich częstotliwości o jakimś tam kształcie fali dzięki czemu możesz podpiąć go pod dowolny parametr (w przypadku dostępnej tablicy matrixowej) lub z góry przypisany. Najczęściej LFO kontroluje filtry płynnie zmieniając brzmienie.

Powiedz mi dlaczego miałbyś robić brzmienie mono aby potem je przemiatać na zmiany z lewego kanału do prawego? Chcesz uzyskać jakiś efekt czy brzmienie instrumentu tak chcesz urozmaicić? Jeżeli chcesz mieć stereo brzmienia to nie przewalasz je przez głośniki (bo od tego zwariować można podczas słuchania) a odpowiednio ustawiasz parametry z syntezatorze, takie jak flanger, phaser czy chorus ewentualnie zdublowane filtry i delay i dzięki temu uzyskasz fajne stereofoniczne brzmienie gdzie każdy kanał będzie sobie pływał fajnie.

kompresowanie ich żeby je oczyścic z tych efektów które potem moge sam wprowdzic

Kompresja nie służy do oczyszczenia brzmienia tylko do zmiany dynamiki.

Jest na to rozwiązanie - uruchamiasz najprostszy inny syntezator (mp. 3OSC) wrzucasz jedną prostą fale i masz bez żadnej dynamiki i efektów czysty dźwięk, który potem możesz sobie obrabiać

Dzieki za odpowiedź. Będe kombinować.3 osc jesty ok ale troszke trzeba pomeczyć efektami. Wiadomo z kazdego instr mozna coś ogarnąc ale mi ewidentnie genesis przypasił ze względu na łatwośc uzyskania róznych brzemień praktycznie w różnych zakresach dzwieków. Dzięki za rady stereo bo własnie nie wiem czy robić sygnał tak jak chciałem czy prosto z instrumenu-wiąze sie to z głownie z kontrolą efektu ping pong ale chyba za bardzo przesadzam. Jeżeli chodzi o użycie kopresora to mi chodziło o zmiane dynamiki generowanego dzwięku w czasie który z tego co obserwuje na db meterze bywa różny.
Po prostu szczyty są rózne i dobrze to jakoś ujednolicić i mysle żeby to jakoś wyrównać przy użyciu kompresora-czy dobrze myśle?.

Witam ponownie!
Troszke zamotane jest to 'pływanie' w Genesisie.Otoż sprawcami tego procesu sa tak jak juz Nex wspomniał oscylatory odpowiednio ustwione, tryb full mode w czerwonej ramce obok ustawień oscylatorów oraz tryb full i twin w czerwonej ramce za pokrętłem gain. Jeżeli chodzi o dzwięk na 1 oscylatorze to można ustwić tryb quad mode i solo przyprawić distorterem i jest konkret sound - zwłaszcza bassy-natomiast w przełączeniu na tryb full mode trzeba już nieco detunować żeby nie było pływania .W momencie gdy łączymy 2 osc jeden można zostawic w trybie quad i solo a 2gi jekko fine w lewo oraz na tryby full i porzadnie zdetunować.