TEMAT:

Sprawa jest tego typu: nagrałem w Edisonie industrialne bajabongo, co by to wkleić jako końcówkę pewnego utworku ( pod wpływem chwili w jakimś samplerze ). Następnie wklepałem zapisany dźwięk WAVE na kanał do utworu, w którym on ma być, podsterowałem troszku gł. i częstot. ( bo zapisany WAVE w Edisonie jest cichszy niż oryginał - nie wiem, dlaczego tak jest, ale to strasznie wkurwia - może ktuś mnie oświeci, jak to zmienić ), ustawiłem w odpowiednim momencie utworku i... odtwarzam sobie piosnkę. Leci sobie spokojnie cały utwór, zaczyna się nagrana przeze mnie końcówka i... Niestety w pewnym momencie następuje obciążenie procka rzędu 70% i dźwięk się je...e. Myślę sobie - cuś mi się zje...ło podczas nagrywania, więc żeby sprawdzić ten WAVE odtworzyłem go sobie w Edisonie, ale... nic! Żadnych trzasków, żadnych przepięć, wszystko czyste!
Dlaczego ten dźwięk się wali kiedy odgrywam go w utworze, ale jest spoko on spoko kiedy odgrywam go samemu - bez względu na to, czy w Edisonie, czy też włożę go jako Pattern 1 do nowego utworu bez innych dźwięków?!
Help!!!

Ten dzwięk jest wporządku i nie przez niego ci zapełnia procka, tylko przez którąś inną wtyczkę, odsłuchaj cały utwór po kolei wyłączając osobno każdą wtyczkę w seqwencerze, tak dojdziesz na której jest mu ciężko i musisz poprawić w niej ustawienia, jest też inny sposób.

No i niby znalazłem, ale i tak raz na trzy włączenia się jeb...ło. Trudno... W końcu za którymś razem udało się nagrać w Edisonie bez tego pstryknięcia i wstawiłem to zamiast normala z efektami.
Trza chyba wymienić kartę i instalnąć se FL9, bo podobno lepiej toto chodzi na starszych kompach.
Dzięks za pomoc.

A "inny sposób" to jaki jest?

Drugim sposobem zamiast zmienić ustawienia wadliwej wtyczki, miałem namyśli nagrać to w edisonie

Można również zapisać ścieżkę zarejestrowaną przy pomocy zasobożernej wtyczki do pliku wave a następnie zaimportować ją do projektu w postaci klipu audio.

Kurdesz, ale się rozkręciliście - dzięks! :) Takoż właśnie robię, ale, jak już wspomniałem, czasem i ten klip również się tnie. Cóż... czas na zmianę kompa.