Chodzi w skrócie o to, że nie zawsze najwyższa wartość próbkowania jest najlepsza. W tanich kartach, zintegrowanych, takich konsumenckich albo nawet tanich interfejsach wyższe próbkowanie będzie skutkować słabszymi parametrami, mogą wystąpić jakieś szumy czy trzaski, albo w ogóle nie być obsługiwane. Przy standardowym 44,1kHz i 48kHz nie powinno być wielkiego problemu, ale ustawiając np. 96kHz nie musi oznaczać, że będzie tak gładko ;).
Jednak to taki drobny szczegół. Nie polecam pracować z 48kHz ponieważ, jak przypuszczam, muzykę i tak potem eksportujesz do jakości Audio CD czyli 44,1kHz i 16 bit. No chyba, że robisz materiał do filmów i musi być w 48kHz już końcowy produkt ;). 48kHz nie dzieli się równo na 44,1kHz przez co końcowy materiał może być jeszcze gorszy niż miałbyś od razu pracować na 44,1kHz, będzie bardziej poszatkowany. Odpowiedniej jakośći algorytmami można przekonwertować tak aby nie było słychać różnicy, ale po co naprawiać skoro od razu można robić prawidłowo do zamierzonego celu. Problemu by nie było z 88,1kHz w przypadku Audio CD bo dzieli się równo na dwa do 44,1kHz oraz 96kHz do jakości "filmowej" bo dzieli się także równo na dwa do 48kHz.
Co do dźwięku - dalej nie działa? Próbowałeś reinstalować sterowniki albo uaktualnić Asio?