TEMAT:

No i doczekaliśmy się wersji beta Fl Studio 10.5



Oczywiście największą nowością jest tryb Performance Mode - umożliwiający "miksowanie/komponowanie" w czasie rzeczywistym.
Tryb Performance Mode jest szczególnie przydatny w połączeniu z kontrolerem AKAI APC40

Dlaczego mam wrażenie, że wcale mnie ta wersja nie cieszy?

Ja mam za to wrażenie, że wszystko jest chaotyczne. Zamiast rozbudować do końca live mode i stworzyć nową zakładkę/okno, stworzyli to wszystko na playliście gdzie trzeba kombinować z zakładkami, konfiguracja nie jest jasna i burzy strukturę utworu. Dziwne to takie, chociaż funkcje ma całkiem niezłe. Miło, że pomyśleli o zmapowaniu klawiatury i klawiszy midi, a zakup Launchpada nie jest obowiązkowy.

darson napisał: Dlaczego mam wrażenie, że wcale mnie ta wersja nie cieszy?

I ja odnoszę takie samo wrażenie, zapewne spowodowane jest to brakiem (z naszego punktu widzenia) interesujących nas nowości, które jeszcze bardziej uprościłyby wykonanie pewnych operacji.

Dla mnie to raczej ciekawostka niż przydatne narzędzie, ale gdy wyjdzie wersja finalna nie omieszkam się pobawić, a nuż mnie wciągnie, kto wie ;)
Co do przyspieszania czy upraszczania pracy w naszym ulubionym DAW... Oglądnąłem ostatnio wywiad , czy coś w tym rodzaju z DJ Avicii, zamieszczony w FM. Wprawa z jaką posługuje się FL Studio (to ponad godzinna prezentacja) naprawdę robi pozytywne wrażenie ;)

Tu DEMO:




To nasuwa myśl, że tak w zasadzie, liczy się pomysł na muzykę i rzetelne poznanie środowiska pracy, czyli w tym wypadku FL Studio.

Jeżeli robi się komercyjny chłam to wystarczy zwykły sekwencer, automatyka, kilka syntezatorów i efektów. FL Studio to wszystko ma więc nie dziwię się, że Avicii daje radę, dziwne było by gdyby potrzebował czegoś więcej. Problem zaczyna się kiedy chcesz zrobić aranżację na orkiestrę gdzie trzeba nagle zmienić tempo albo taktowanie, jest to niemożliwe, nie wspominam już od dopasowaniu ścieżki dźwiękowej pod obraz. Wszystko co wymaga choć trochę bardziej niestandardowych czynności, a jednak są niezbędnymi, FL Studio nie potrafi zrobić, twórcy mają gdzieś takie poprawki bo widać ludzie korzystający z tej aplikacji takowych nie potrzebują. Pisałem o tym już w innym wątku więc nie ma co. Fakt, że nawet gdyby to teraz poprawili i tak nie zacznę znowu używać FL do wszystkiego :).

N.E.X. napisał: (...) bo widać ludzie korzystający z tej aplikacji takowych nie potrzebują (...) i tak nie zacznę znowu używać FL do wszystkiego :).

Dokładnie!. Od początku ten program był robiony przez i dla dość jasno ukierunkowanej grupy twórców. I tak jak przy pracy z każdym narzędziem, można próbować robić pedicure piłą łańcuchową, ale efekty będą dalekie od zamierzonych, hehe.
To w jakim kierunku obecnie się rozwija FL Studio i aplikacje od IL pokazuje, że na pewno nie jest to aranżacja na orkiestrę, a raczej klubowa łomotanina przeróżnej maści.
Ankieta którą znajdziemy na 0db.pl pokazuje w jakiejś mierze co producenci używają obecnie najchętniej.

Ja sobie klubową łomotaninę wypraszam! :P

Nie zmienia to faktu, że FL ma jeszcze sporo bolączek, na które IL leje parabolicznym, czyli najzwyklej w świecie ma to gdzieś.

Dopóki nie będą w stanie chociaż zbliżyć się do patentów stretchingu, jak to ma miejsce w Live (funkcja Warp), to FL będzie jeszcze dłuuuugo w tyle.