Ponieważ początkowo oglądając film z powyższego linka nie obejrzałem go do końca - przez co pospieszyłem się nie co z odpowiedzią twierdząc że offline processing jest w pewnym sensie funkcja freeze w fl studio.
Właściwie funkcja freeze działa nie co inaczej (polega ona na wykorzystywaniu zasobów CPU w chwili, kiedy dany plugin ich potrzebuje) a nie od chwili, gdy wtyczka jest wpięta w mikser.
To co możemy zobaczyć na powyższym filmie to próba implementacji dwóch efektów (delay oraz Reverb) w różnych fragmentach pętli Audio. Cubase wykorzystuje funkcję Off Line Processing, która pozwala na zaaplikowanie działania efektu w danej części pliku audio.
Problem polega na tym, iż w chwili, gdy przetwarzanie odbywa się w czasie rzeczywistym mamy do czynienia z gwałtownym wzrostem obciążenia CPU.
W przypadku przetwarzania w trybie offline nałożony efekt jest "wbudowany" w próbkę co nie powoduje niepotrzebnego obciążenia procesora. Co więcej pierwotna wersja pętli pozostaje w stanie nienaruszonym (czyli nie niszczymy wyjściowego pliku audio).
Stąd też po dłuższej analizie stwierdzam, ze Fl Studio nie posiada jako takiej opcji Offline processing, chyba że edycji plików audio będziemy dokonywać w edytorze Edison, zapisując ich kolejne wersje (lub po prostu z chwilą niepowodzenia - bądź braku zadowolenia z pozyskanego efektu) skorzystamy z funkcji Undo (czyli cofniemy ostatnio wykonane operacje).