TEMAT:

Witajcie. Pytanie zawarte w temacie jest i banalnie proste i bardzo trudne. Takie właśnie zadał jeden z użytkowników forum KVR. Ja w swej odpowiedzi nie napiszę niczego nowego: uważam że Fl Studio to znakomity program, i brakuje mi słów aby go skrytykować - po prostu nie mam się do czego przyczepić.
A jaka jest wasza opinia? Również w odniesieniu do innych aplikacji typu Reason/Cubase/Logic itp.

FL ma intuicyjną obsługę- można w nim ekspresowo zrobić numer- półtorej godziny pracy nad projektem i mam zarys, cztery godziny i mam cały numer zrobiony.

Wad jest kilka- niektóre pluginy są bardzo toporne brzmieniowo, a niektóre kompletnie niepotrzebne np. sławetny fruity dance. Automatyka- ustawienie zakresu np. przy tempie doprowadza człowieka do białej gorączki.

No i Fruciak mógłby lepiej wykorzystywać procesory wielordzeniowe.

Dla mnie nie ma aplikacji, w której szybciej bym zapisał pomysły, hasło reklamowe FL Studio jest prawdziwe :).

O pozytywach nie ma co się rozpisywać, bo jest ich dużo - prosty w obsłudze sekwencer do zapisywania każdych pomysłów aż po kończenie całego utworu poprzez dowolne źródło nagrane w audio czy vsti poprzez midi.

Natomiast ostatnio odkryłem kolejny rażący błąd - znikoma obsługa midi. Ostatnio zacząłem dłubać właśnie w midi i się okazuje, że wiele opcji nie jest zaimplementowanych w FL Studio. Brak możliwości ustalenia tonacji, zawsze przy eksporcie jest zerowana do C jest naprawdę denerwujący, bo potem kto mi takie nuty będzie czytał z "krzakami" i "kapciami". Przepisywanie do finale mija się z celem skoro mogę importować gotowe midi.

Jeżeli praca odbywa się głównie przy pomocy komputera to program jest idealny, ale już do budowania złożonych konfiguracji prawdziwych instrumentów poprzez midi już niekoniecznie, niestety ;).

N.E.X. napisał:

Natomiast ostatnio odkryłem kolejny rażący błąd - znikoma obsługa midi.

Zgadzam się z Tobą w 100%. Ostatnio zajmuję się tworzeniem songstyli na potrzeby instrumentu Roland G70 i praca w tym kierunku do najprzyjemniejszych nie należy a wiąże się jedynie z prostą edycją plików MID.
No ale poza tym i tak program jest fenomenalny i nikt mi nie wmówi że Cubase czy inna aplikacja są znaczniej prostsze i bardziej intuicyjne w obsłudze.

Ostatnio pracowałem na Cubase więc też mam porównanie - obsługę midi to to ma bardzą dobrą jak i całą resztę, ale prostotą obsługi wygrywa FL Studio :). Będzie chyba trzeba poszukać jakiegoś DAW'a do edycji midi, niekoniecznie Cubase bo potworek drogi jest, ale jakiś Cakewalk czy coś potestować.

Cubase bez problemu może być centralnym elementem studio, zwłaszcza w tym, gdzie jest dużo parapetów- wiem, bo sprawdzałem :) 30 syntezatorów, patchbay i jeden Cubase

Prostota - główna zaleta Frutti Lutti :D ostatnio odkrylem, ze moge nagrac automatykę prędkości LFO dla 3xOSC i bardzo mnie to ucieszyło, bo zawsze gdy chciałem edytowac różne cuda wianki to klipy automatyki zniechęcaly mnie po pięciu minutach. A fuj. To główna wada FL i, jak widzę, nie jestem jedyną osobą o tym przekonaną.

Używam Fl studio i odkrywam go bo jest niby (prosty) natknełem sie na ten Daw przypadkowo za czasów młodości 19 lat ^^ wczesniej jakieś tam zabawy w e jay i skladanie mp3 w gold wawe
No i tak Panowie mi zostało Fl to naprawde doby stuff do robienia wszelkiego rodzaju muzyki i tak poprostu do zabawy w muzyke a minusy hmm minusy Dla profesionalisów do jakich nie należe zbyt prosty mylą sie :) Jaki minus widze w Fl tylko 1 wygląd nad którym własnie pracuje skórka do pobrania dla vsti maniaków juz wkrótce .Pozdrawiam i sorki za orty. Dj (o)