TEMAT:

esi juli@
Alesis 620 M1Active
M-Audio Axiom 61

Intel i5 760 2,8 GHz @ 3,8
4GB ram


w planach

Adaptacja akustyczna

Witam...

Jeśli chodzi o stacje roboczą dysponuje:

- Dell Dimension 3GhzHT + 2GB Ram + Maxtor 300gb Sata
na którym ulokował się FL studio 7.

Do making'u muzyczek używam:

- Interface: ESI Julia
- klawiatura M-Audio Axiom 61
- Amplituner Samsunga
- odsłuch M-Audio HTS 700 i 800 + Edirol MA7A
- korektor AIWA z analizatorem i kilka innych pomocnych pierdółek :)

+ oczywiście biblioteka sampli, wtyczek, pętli etc.

Plany na rozwinięcie są, żeby jeszcze szybciej dochodziły do realizacji heh :)

Pozdróweczki!

Hm..nie wiem czemu nie widziałem wcześniej tego wątku.

Stacja robocza:
Intel Core 2 Duo 2,53 GHz
4 GB RAM
(nie miałem jeszcze problemów z wydajnością w programach muzycznych, ale pewnie za nie długo nadejdą).

Sprzęt:
Odsłuchy: FOSTEX PM 0.4 n
- co do tych monitorków, mam je od niedawna, basu praktycznie nie mają gdyż dolne pasmo kończy się na 60 Hz. Niektórzy mówią że mały woofer (4 ") to zaleta, jeszcze muszę trochę z nimi popracować żeby się ich nauczyć :) Góra za to jest świetna, więc większość instrumentów orkiestrowych brzmi genialnie.

Klawiatura: KORG M 50
- jako klawiatura sterująca sprawdza się bardzo dobrze zwłaszcza że można programować gałki. Jako syntezator również nie jest zły, ale co tu dużo gadać, M 50 to presetowiec, chociaż muszę przyznać że niektóre brzmienia są bardzo dobre jak np. rhodesy czy clavinet

Kontrolery: nanoKontrol2 + nanoPAD
Interfejs: POD UX 1
Mikser: PHONIC AM440

to chyba tyle, za nie długo może zdjęcie wrzucę :)

Dziękuję przy okazji za krótką opinię, właśnie odkładam na te same odsłuchy :).

Zdjęcie mile widziane, ciekawy jestem jak rozmieściłeś to wszystko u siebie :).

No cóż rozmieszczenie nie powala, jest adekwatne do możliwości pokoju i do mebla na jakim znajduje się sprzęt. Właściwie wszystko jest upchane na jednym biurku, przez co sweet spot nie jest idealny. Monitorki podwyższyłem troszkę styropianem a pod wszystko podłożyłem podkładki pod mysz komputerową :) Myślę że znacznie eliminuje to drgania akustyczne.

W przyszłości planuję dokupić sobie aktywny sub, również fostexa, lecz jest to drogi wydatek, prawie 2000 zł. IMO takie rozwiązanie stworzy bardzo dobry system odsłuchowy do HR i uzupełni pasmo. Wybrałem akurat PM 0.4n, gdyż ich charakterystyka odpowiada muzyce w której siedzę. Jeszcze się ich nie nauczyłem, lecz już jestem zadowolony, polecam przeczytać Ci test i zapoznać się z wykresami. Podaję link (nie mogłem znaleźć tego w necie po raz drugi więc wrzuciłem na własny serwer):

www.krzysiekkowal.pl/EiS_08_2008_Fostex%20PM0.4.pdf

Miejsca faktycznie dużo nie ma, jednak przez to jest jeden plus - monitory możesz postawić za biurkiem/obok na specjalnych stojakach :).

U mnie wygląda to jak poniżej.

Dzięki za podesłanie recenzji, opis jest taki jaki się mniej więcej spodziewałem. 4' także powinny mi wystarczyć, a że Fostex robi raczej dobre rzeczy i jeszcze cena za parę jest w moim zasięgu mam nadzieję jeszcze w tym roku, no to taki zakup planuję.

Wracając jednak do opisu - takie miejsce urządziłem sobie stosunkowo niedawno, wcześniej to było "granie na kolanie" ze słuchawkami przez około rok albo i dłużej, brak miejsca, warunków, różne okresy przejściowe, przeprowadzki itd.

Jak widać "monitory" nie są najwyższej klasy w tej chwili. Są to głośniki HiFi o w miarę tradycyjnej budowie (przynajmniej nie plastik). Kupiłem to parę tygodni temu w sumie za grosze na wyprzedaży po to aby móc zdjąć od czasu do czasu słuchawki - obrabianie jakichś schematycznych dźwięków czy programowanie brzmień albo kompozycja, granie na fortepianie itd po kilka godzin na słuchawkach niszczy słuch. Takie głośniki tymczasowo rozwiązują sprawę :). Do miksu się nie nadają, aczkolwiek dostałem od producenta pomiary częstotliwości i widać jakie mają ubytki i problemy, co też słychać. Po wymianie na Fostexy pewnie i tak je zostawię gdzieś pod ręką jako alternatywny odsłuch "jak to brzmi na zwykłych głośnikach" podczas końcowych prac.

Zmodyfikowałem jednak biurko i dorobiłem podstawki na wysokość głowy tak aby wycisnąć co się da z tego i przygotować już miejsce na coś lepszego. Płyta wiórowa przycięta na wymiar, oklejona podobną okleiną co stół. małe nogi przykręcone do spodu. Podstawki stoją na podkładkach filcowych, głośniki tak samo więc są trochę zawieszone w powietrzu kilka milimetrów. W tej chwili eliminuje to jakiekolwiek drgania, głośniki podkręcone dosyć głośno na 50% w ogóle nie wpływają na biurko :).

Najsłabszym elementem jest akustyka, muszą niestety stać od ściany tak jak stoją i są podbicia w niskim paśmie, najbardziej na ~120Hz, uwydatnia to jeszcze fakt, że same głośniki tutaj trochę podbijają. Akustyką zajmę się jak w końcu dorwę coś w miarę stabilnego w paśmie i do tego coś zaadaptuje, poprzestawiam itd.

Reszta jak widać, laptop, dużo oprogramowania, multisample i wtyczki które zbierałem przez lata, Alesis Q25, M-Audio Keystation 88ES, słuchawki AKG, a co nie widać to Zoom H2 i parę innych jeszcze rzeczy mniej ważnych.

Studio masz bardzo fajne, mobilne przede wszystkim, no i monitory masz na wysokości uszu tak jak powinno być. Ja muszę zainwestować w przyszłości w standy, bo to jednak dobra rzecz, przede wszystkim regulowana wysokość no i tłumienie.
Duże biurko również u Ciebie jest plusem, już nie mówię o samym rozmieszczeniu odsłuchów ale także o wygodzie pracy, jakieś papiery możesz położyć czy kubek z kawą (o nawet świeczka jest :D ).

Co do akustyki, to jest zmora każdego domowego studia i jest to nieuniknione, ale ma to również swój urok (no chyba że inwestuje się w absorbery, pułapki czy inne materiały typu wełna min.)
Jakby nie patrzeć, środowisko w którym pracujemy jest trudne, u mnie są to liczne załamania (jak widać na zdjęciu), po drugiej stronie pokoju również. Fala która wpada do ucha nie jest idealna ale później, gdy wyjdzie nam w miarę dobry miks, satysfakcja jest bezcenna.

Witam Panowie:)
Śledzę ten wątek odnośnie studia domowego i zainteresowały mnie te monitorki Fostex'a.cena jest rzeczywiście dobra,opinie na ich temat też nie zniechęcają do zakupu.Natomiast chciałbym się zapytać,jaka jest różnica(oprócz ceny oczywiście:),pomiędzy modelami 0.4 ,a 0.5.W opisie obydwa modele przeznaczone są min. do małego studia.U mnie sprawa jest trochę skomplikowana.Jak będę w domu to zrobię zdjęcia,zamieszczę opis i pokarzę wam mój kącik(mieszkam w bloku osiedlowym)Chodzi mi o to,żebyście okiem fachowca ocenili przydatność tych monitorków dla mojego studyjka,ale mam taki problem,że prawdopodobnie do 6 miesięcy będę się przeprowadzał już do domu w lesie i na poddaszu już powoli adoptuję pomieszczenie do home recordingu.Problemem mym wydaje mi się układ sufitów(mnóstwo skosów),więc czy nie lepiej się wstrzymać z zakupem powiedzmy tych Fostexów,czy są to monitory na tyle uniwersalne,że wykorzystam je właśnie w nowym miejscu?
Pozdrawiam.
P.S. fajne macie miejsca robocze:)
P.S. 2 :) zapomniałem napisać,że muzyka nad jaką pracuję w zasadzie jest uniwersalna(różne style i gatunki),ale z naciskiem na muzę filmową(powoli idę do przodu w tym temacie).