Do produkcji powinno się używać systemu stereo z w miarę płaską charakterystyką brzmienia. Używając subwoofera na 99% masz źle zbalansowany odsłuch, słyszysz dużo basu co przekłada się na to że możesz robić go za mało. Ty słyszysz że jest w porządku bo odsłuch podbija Ci dźwięk ale w rzeczywistości ustawiłeś za cicho poziomy. Wiadomo - opinia opinii nie równa ale ich ilość może sygnalizować że coś robisz nie tak.
Rada jest prosta, zrezygnować z wszelkich systemów 2.1, tym bardziej takich gdzie jest duży niskotonowy głośnik a satelity to małe pudełka, mają takie ubytki i zły balans że aż głowa boli. Standardy zawsze się sprawdzają, bliski odsłuch stereo w formie trójkąta równobocznego to podstawa, żadne 2.1, 5.1, żadne wieże rozstawione po kątach, żadne estradówki położone na podłodze, żadne kina domowe. Do takiej konfiguracji można podłączyć subwoofer ale tylko okazjonalnie, do sprawdzenia co jakiś czas basu, praca cały czas daje po prostu błędne wrażenie, a to odbija się na projektach. Do bliskiego odsłuchu spokojnie wystarczy system z 5" wooferem, nawet 4" zda egzamin, wszystko powyżej 100Hz będzie słyszalne więc większość pasma, tym bardziej że poniżej tego obcina się z 95% materiału, zostaje tylko sub bas i stopa, wtedy można podpiąć subwoofer na czas pracy z tym pasmem.
Inaczej mówiąc jeżeli Twój odsłuch brzmi gorzej niż głośniki z laptopa po wyłączeniu subwoofera to czas na zmianę. Satelity mogą się zaczynać powyżej 200Hz a subwoofer zamula przy 50Hz zostawiając ogromny ubytek pomiędzy.