TEMAT:

Witam!

Zacznę od tego, że od niedawna jestem posiadaczem dwóch dobrych głośników Sony ( 2x 45v o mocnym brzmieniu ).
Lecz nie mam od nich wzmacniacza, miałem " jakiś " stary ale po krótkim czasie spaliły się kanały, a w naprawie mi powiedzieli że nie ma sensu tego robić.

Bardzo chciałbym podnieść jakość i moc dźwięku w moim PC za niewielkie pieniądze. Zastanawiam się nad kupnem wzmacniacza i karty dźwiękowej. W swoim PC mam zintegrowana i nie jest ona za dobra ( stwierdzam to po zacinkach przy tworzeniu muzyki w FL studio ). Zastanawiałem się nad kupnem jakiejkolwiek karty wewnętrznej Creative do 100 zł lub nad kupnem zewnętrznej karty pod USB. Karta pod USB byłaby dla mnie dużo lepszym rozwiązaniem tylko dlatego, że w najbliższym czasie mogę mieć laptopa. Lecz słyszałem że to nie ma sensu, bo takie karty pod USB wpływają na jakość dźwięku i nie jest ona za dobra, Czy to prawda? Mógłby ktoś polecić jakąś dobra kartę dźwiękową?

A tak przy okazji, mógłby ktoś polecić wzmacniacz za 200-250 zł?

Z góry dzięki ! :)

Nie wiem kolego kto Ci takich bzdur naopowiadał. Za jakość dźwięku w obu kierunkach odpowiadają PRZETWORNIKI, nie magistrala... Jezu... Gdyby tak miało być faktycznie, to interfejsy audio po USB nie miały by racji bytu...

No właśnie to miałem na myśli i to mi cały czas chodziło po głowie :)
A mógłbyś mi polecić jakiś sprzęt? ( kartę dźwiękową pod USB i wzmacniacz )

Powiedz czy potrzebujesz tą konfigurację do słuchania muzyki czy raczej szukasz czegoś specyficznego do produkcji (z racji specyfikacji tego forum)? Jeżeli to pierwsze to spokojnie wystarczy jakaś karta Creative, porządny wzmacniacz żeby nie szumiało i wyciśniesz z głośników to co trzeba, będą ładnie grać. No ale jeżeli chodzi o produkcję, to takie głośniki nie będą nawet dobre niestety. Sony nie robi nic do zastosowań pro audio (w sensie produkcji) i na pewno te głośniki będą podbijać nie to co trzeba, klasyczne U. Dobre konsumenckie głośniki mają ładnie i głośno grać, a dobre monitory odsłuchowe mają grać jak najbardziej wiernie i płasko, co nie zawsze jest "fajne". Ot urok narzędzia. Jeżeli jednak zabrzmi na tym dobrze to na każdym innym także. Fakt, że w interfejs warto zainwestować, bo kiedyś będziesz mógł pod niego podpiąć monitory odsłuchowe, a wzmacniacz przyda się do tych odsłuchów, tylko że pasywnych (tańsze, bez wbudowanego wzmacniacza).

Rozumiem, czyli brzmienie tych głośników jest " podkręcone " dla przyjemnego słuchania, monitory studyjne tego nie maja i to jest właśnie ten plus lecz niestety nie stać mnie na razie i ograniczę się do produkcji na takim sprzęcie jaki posiadam. Zrobię tak jak napisałeś więc dzięki! :)