TEMAT:

Na wstępie sory, może to nie jest właściwy dział na tego typu sprawy, ale nie widzę nigdzie żadnego tematu typu pomoc czy problemy sprzętowe. Jeśli gdzieś go przegapiłem proszę niech administrator przerzuci go w odpowiednie miejsce.

Problem polega na tym, że po nabyciu tego interfejsu, zainstalowaniu i podłączeniu wszystkiego ( miksera, kompresora, mikrofonu i zasilacza z głośnikami ) miewam jakieś dziwne historie z dźwiękiem. A to czasami nie mogę odtwarzać muzyki z winapa tudzież foobara, pojawia się jakiś dziwny komunikat, albo zupełnie nie ma reakcji, po prostu nie gra. Czasami przy włączeniu FL Studio ( bo takiego Daw'a używam ) nie ma od razu dźwięku i muszę program od razu wyłączyć z menedżera zadań, bo normalnie się nie da, program się jakby wiesza. Jeśli się program normalnie odpali to słychać wszystko w nim pięknie ładnie, ale po zrzuceniu programu na pasek nie da się odsłuchać dźwięków systemowych, muzyki w odtwarzaczach, czy na stronach internetowych. Jednym słowem w momencie gdy wszystko pięknie słychać w FL Studio, nic nie słychać w żadnej innej aplikacji odpalonej jednocześnie. Gdy wyłączam FL Studio, dżwięki wracają jakby dopiero ożyły. Czasami przy odtwarzaniu np. w winampie nagle słychać jakieś głośne pierdzenie w głośnikach. Wszystkie te dziwne objawy, zdażają się nieregularnie wiec nie wiem w czym może być problem. Sterowniki instalowałem już dwa razy, dodatkowo ściągnąłem najnowsze ze strony i też zainstalowałem, zmiany żadnej nie ma. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić, próbowałem wszystko podłączać jeszcze raz, dokładnie dociskając etc., no ale przecież czasami wszystko dobrze działa więc tutaj problem raczej polega na czymś innym. Czy przyczyną może być system Windows 7 x64? A jeśli tak to jakie jest rozwiązanie? Czy ktoś miał coś podobnego, czy wiecie co może się dziać nie tak?

Pozdrawiam i czekam na jakieś wskazówki.

Problem jest i wynika budowy sterowników, nie da się go rozwiązać. Trzeba zrozumieć dlaczego się tak dzieje i po prostu nauczyć się z tym żyć. ;)

Karty ze sterownikami ASIO mogą obsługiwać tylko jeden program na raz. Jeżeli masz uruchomiony jakikolwiek program który może korzystać z karty, odtwarzacz muzyczny czy nawet przeglądarka - w DAW nie będzie dźwięku. To działa także w drugą stronę, jeżeli odpalisz DAW nie możesz uruchamiać zewnętrznie żadnego odtwarzacza czy przeglądarki z flashem (np. YouTube).

Dlatego w FL Studio i innych programach DAW jest opcja dezaktywowania urządzenia przy zminimalizowaniu aplikacji. W FL Studio opcja znajduje się zaraz na prawo obok wyboru sterownika, nazywa się "Auto close device". Kiedy zminimalizujesz program odpowiednim przyciskiem w lewym górnym rogu sterownik wyłączy się i zwolni wątek dla innych aplikacji.

Jeżeli potrzebujesz odsłuch referencyjny rób to wewnętrznie. Załaduj plik i porównuj bezpośrednio z projektu a nie z zewnętrznych odtwarzaczy. Tak samo nie ma sensu porównywać miksów do plików z YT gdzie jakość dźwięku jest bardzo słaba, tak samo głośność jest mocno nieoryginalna a wszystko to przez wielokrotne kompresje np. płyta CD -> MP3 -> plik wideo -> YT a i to w najlepszym przypadku, często jest gorzej.

Dzięki za rozjaśnienie problemu, nigdy bym się nie domyślił, że to sterownik ASIO kuleje. Może kolejne wersje będą doskonalsze. Czy również sterownik jest odpowiedzialny za pojawiające się czasami pierdzenia głośników ( pojawiające się najczęściej przy odpaleniu FL Studio, ale i w innych okazjonalnie sytuacjach ), czy może to kwestia ustawień wynikająca z konfiguracji spiętych ze sobą różnych sprzętów ?

Nie chodzi tutaj o wersję sterowników tylko prawdopodobnie samą architekturę tego. Powiem wprost, nigdy jakoś nie mam czasu się w to zagłębić dlaczego tak jest z technicznego punktu widzenia, jednak nie spotkałem jeszcze urządzenia działającego na ASIO które poradziłoby sobie z dwoma źródłami dźwięku. Tak jak zintegrowane karty na sterownikach WDM nie mają problemów z wielowątkowością tak przełączenie na Asio4All zawęża do jednego, tak samo z interfejsami które od razu mają dedykowane ASIO. Może inaczej jest w droższych interfejsach, nie wiem. Nie traktuj tego jako duży problem, ASIO ma za zadanie utrzymywać bezpośrednio kontakt między softem a sprzętem bez pośredników więc możliwe, że to jakiś element który usprawnia pracę. Potwórzę jednak, że nie wiem dlaczego tak się dzieje, nie chcę siać mitów, trzeba by się w to zagłębić dokładniej. ;)

Co do strzelania w głośnikach to prawdopodobnie masz ustawiony za niski bufor. Jest to czas jaki dajesz komputerowi na przetworzenie danych wyrażany w samplach, z tego potem wynika latencja. Jeżeli korzystasz z interfejsu nie tylko muzycznie ale także normalnie w systemie to powinno dać się skonfigurować ten bufor poza aplikacją DAW. Zacznij od 512 i ustaw więcej jeżeli dalej trzeszczy lub mniej jak komputer wyrabia.

Dzięki za poradę, rzeczywiście regulacja bufora póki co pomogła. Dzięki raz jeszcze.