TEMAT:

psysutra napisał: Ja zapłaciłem. I nie żałuję absolutnie. 700 zł za interfejs audio z takimi preampami to nie jest dużo.

A w jakim charakterze go głównie wykorzystujesz? Za co cenisz?

Bdb sterowniki, o wiele wydajniejszy od mojego poprzedniego interfejsu, niemal zero szumów na wejściach, 2 niezależne wyjścia stereo. No i ma kompaktowe rozmiary. Jest wart swojej ceny. Tak samo jest stabilny- nawet na Viście (systemu, którego z całego serca nienawidzę).

A jak wygląda kwestia latencji? W końcu dodatkowe urządzenie stanowiące pomost między urządzeniem zewnętrznym a komputerem może być wąskim gardłem.

Nie powinno być większego problemu z latencją. To już jest kwestia odpowiedniej konfiguracji systemu oraz sprzętu :)

Tak z czystej ciekawości - jak niską latencję możesz wyciągnąć podczas małego obciążenia (np. gra na jednym/kilku instrumentach w fazie "spoczynku") oraz podczas słuchania materiału przy wysokim obciążeniu całego miksu ;)? U mnie to kwestia 18ms przy małym obciążeniu i 24/48ms przy dużym na zintegrowanej karcie i ASIO4ALL, na laptopie 12ms najniżej i 24ms max także... No ;). Dużo freezowania ścieżek jest.

Definitywną wadą sterownika tego interfejsu jest maksymalna latencja rzędu 21 ms... Obładowane projekty ciężko się robi. Ale się da... :) poza tym FL jest cholernie zasobożerny. Test lajwa na ablu będzie za niecałe 1,5 tygodnia. Na pewno lepiej się sprawi niż Tascam- niezależnie jaki by projekt nie był zarąbany to blue screenem nie wykrzaczy jak to miało miejsce przy tamtym heblu :P

hej, podepnę się pod temat z jednym pytaniem.

Robię podkłady muzyczne od paru lat, tyle że głównie w formie roboczej w midi, więc nie potrzebowałem jakiegoś super ekstra sprzętu. Podpinam swoją klawiaturę MIDI do karty dźwiękowej Creativa z 2003r. i jakoś lata.
Obecnie pracuję nad swoim projektem, robię pliki midi w programie SONAR potem je dopieszczam za pomocą REASONa i jego banków i właśnie chcę je przekonwertować na AUDIO, więc chcę uzyskać w miarę profesjonalną jakość tych ostatecznych utworów w audio, dlatego też rozglądam się za jakimś urządzonkiem które mi w tym pomoże.

Czy ten podany przez was interfejs spełni moje poniższe oczekiwania? czy mam szukać czegoś innego? o tyle fajnie że mam do wydania 700zł więc bym się złapał w cenie.

- wzmocnić dźwięk na słuchawkach przy odsłuchu
- poprawić jakość odsłuchu (słuchawki dobre już mam)
- móc podłączyć do takiego urządzenia moją klawiaturę MIDI + słuchawki + ewentualnie mikrofon
- przekonwertować plik midi za pomocą banków na super fajną jakość w audio - ta kwestia mnie szczególnie interesuje, czy to zależy od sprzętu, czy od banków dźwięków, czy od tego i tego? Przyznam że do tej pory wogóle nie interesowałem się sprzętem, bardziej stawiałem na software i instrumenty. będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Na początek trochę wyjaśnienia, bo mylisz pojęcia i możesz zrobić zakup który absolutnie Ci się nie przyda, a o tym nie wiesz. Wszystko to wynika z tego, że era kart dźwiękowych w pewnym sensie minęła. Interfejs audio to nie karta dźwiękowa. Pierwsze karty dźwiękowe był stworzone głównie dla gier komputerowych, aby dźwięk działał tak jak na 8 bitowcach, nie obsługiwały wcale systemu audio na rzecz odtwarzania wbudowanych dźwięków. Pierwsze karty posiadały mini syntezator FM od firmy yamaha z bankiem brzmień właśnie MIDI. Wszystkie następne bazowały na tym modelu coraz to ulepszanym. W końcu karty dźwiękowe zaczęły obsługiwać system audio lecz z bardzo słabą jakością. Jednak naturalnie to właśnie audio zaczynało być priorytetem w rozwoju kart dźwiękowych. Doszło dzisiaj do tego, że wyeliminowano wbudowane brzmienia i pozostawiono samą strukturę audio. Stąd interfejs audio, który jest jakby pomostem między komputerem a światem zewnętrznym pozwalający na nagranie sygnału audio, przetworzenie i zwrócenie w dobrej jakości. Sam z siebie nic nie robi, nie wydaje żadnych brzmień.

Robisz podkłady w formie roboczej MIDI? To znaczy, że komponujesz przy pomocy banku General MIDI z Twojej karty dźwiękowej? W jakim celu? Podkłady MIDI pod karaoke czy inne w formie audio? Jeżeli to drugie to zapomnij, żaden bank MIDI nie będzie brzmiał profesjonalnie i dobrze.

Jeżeli chcesz zacząć bawić się na poważnie kompozycją MIDI jak i w ogóle audio to musisz zainwestować w konkretne biblioteki brzmień, najlepiej Native Instrument Komplete 7, a konkretniej dla samplera Kontakt. Znajdziesz tam wszystko samplowane z najwyższa jakością od fortepianów po instrumenty perkusyjne, strunowe, smyczkowe, dęte itd. Stworzysz przy pomocy tego praktycznie wszystko. Jeżeli stawiasz na coś bardziej filmowego to możesz postawić na East Westa, całą kompletną kolekcję - jednak jest dosyć stosunkowo droga.

Więc podsumowując nie przekonwertujesz MIDI na super fajną jakość audio, bo nie ma takiego narzędzia, nawet jeżeli użyjesz zewnętrznego banku sprzętowego za kilka tysięcy i tak będzie to drętwe i wymagało osobnego zmiksowania, dobrania nowych brzmień itd. Jeżeli chcesz zacząć pracę z audio wydaje mi się, że potrzebujesz zupełnie czego innego niż interfejs ;).