TEMAT:

Wreszcie się dorwałem na chwilę do frutka. Utworek jakich miliony, taki faktycznie do kotleta, ale mój ;-). Eh jaka to jest frajda "zapierniczać" na tych klawiszach...
Niech wszyscy, którzy nie mają kontrolera w postaci klawiatury zbierają kasę bo bez niego robienie muzy to żal. Incydentalnie nawet nieźle mi się miks posklejał. Co myślicie?

darson - do kotleta.mp3

Ten pad jakoś tak dziwnie się gryzie z tym delikatnym fortepianem, gdyby nie on bardzo ładne intro by było. No i ten fortepian czasami szaleje poza tonacją, au, jest źle niestety w niektórych miejscach ;). I ten leadzik w drugiej części pięknie gra :D.

Całościowo podoba mi się, bo jest wesoło bardzo :).

Z tym fortepianem poza tonacją to dziwna sprawa jest. Widzę czarno na białym (patrząc co się nagrało w pianorollu), że są nuty, które nie mogą dobrze ze sobą brzmieć dla aktualnego akordu, a mimo to mój aparat słuchowy nie buntuję się zbytnio. Może to jest kwestia jakiejś podświadomej akceptacji czegoś co się samemu stworzyło, albo głuchnę ;-) Jak będzie trochę czasu na dokończenie "kotleta" to się poprawi i nuty i pady.

thx i pozdro.

Oprócz podstawowych akordów jest jeszcze wiele innych o bardzo różnych i przedziwnych kombinacjach dźwięków, które trzeba stosować z rozwagą - same wygrane na fortepianie mogą brzmieć dobrze, ale wraz z innymi dźwiękami, które są ustawione inaczej będą się gryzły. Tam sobie chodzi syntezator tak jak jest, a fortepian zmienia co chwile akordy i to się pewnie gryzie. Szczególnie niebezpieczne są kombinacje półtonowe gdzie prawie zawsze nic nie pasuje, np. w melodii akord F a w basie E. Z kolei z melodii G a w basie D daje rade bo D jest 5 dźwiękiem akordy G itd. Tak przykładowo, bo nie zastanawiałem się w jakiej tonacji robiłeś, a niestety na słuch nie rozpoznaje, musiałbym bliżej rozłożyć na części ;).

Jest prostszy sposób na wyłapanie takich "intruzów" w kompozycji (mam taką nadzieję przynajmniej). Podmienię fortepian na jakąś "wredną piłę" i wtedy łatwiej zidentyfikuję wszystkie nieczystości, bo brzmienia fortepianowe mają u mnie jakąś dużą dozę tolerancji pod względem fałszu. Szukanie czy dana nuta jest w skali we wszystkich możliwych kombinacjach to nie na moją cierpliwość i zasoby wolnego czasu ;-)

Dobra przysiadłem trochę nad tematem. Skala po której się poruszam w kawałku wygląda tak:
122322122 (numer oznacza ilość kroków w półtonach do kolejnej nuty w skali).
W tym przypadku "root note" to C, więc skala wygląda tak:
C,C#,Eb,F,G#,A#,C,C#,Eb,F

Poprawiłem pad na wstępie. Na wtyczce FL Keys miałem przestawiony parametr detune Niby nie dużo ale mogło mieć negatywny wpływ. W każdym razie teraz nie ma detune. Niezwykle zaawansowaną i skomplikowaną melodię odgrywaną przez lead zmieniłem na jeszcze bardziej skomplikowaną ;-D hrhrhr. No i im dłużej tego słucham tym bardziej mi to wszystko do siebie pasuje. Ratunkuuuuuuuuu!

darson - do kotleta (przyprawki ;-)

A tu dwie wersje "slow motion" w tempie 108 BPM. W tej drugiej piano zastąpione "wredną piłą". Piszcie gdzie według Was te fałszywe nuty bo mi już uszy odpadają pls 8/

kotlet slow motion

kotlet slow motion saw

Stary... Słuchaj czasami tego co zgrywasz bo momentami się idzie obalić z tych przednutek :D

ha! no to się rypło-u mnie to proste...piano: suuuper lecz buraków kilka wsadziłeś (hie hie) dalej podkład typowo swingowy no może lekko jazzowy w okolicach lat -40 buraki wykop i będzie git :) strona teorii przedstawiona przez poprzedników bym sie nie przejmował nie takie buraki do kotleta słyszałem <zaciera ręce> ....czekam na jeszcze więcej :) już klepię do tego solówkę :D oczywiście jak dasz plik i pozwolisz mi na to :)