Ciesz się, że Reaper ma funkcję mutowania, bo na FLu już raz prawie uszkodziłem sobie słuch.
Wszystko jest okej, dopóki w projekcie jest tylko 1 instancja SFZ Playera. Gdy doda się kolejną, player zaczyna świrować, generuje ogromne trzaski i przestery podczas odtwarzania, których głośność praktycznie wychodzi poza skalę...
Dzieje się tak dlatego, że SFZ bardzo nie lubi się z multithreadingiem i z tego co wiem problem ten występuje w każdym DAWie.
Preferences->Audio->Buffering i tam wyłącz "Anticipative FX processing" oraz (jeżeli masz włączone) "Allow live FX multiprocessing".