TEMAT:

Dobry Wieczór panowie :)

mam pytanko . Zapewno znacie ten zacny ,znany i ceniony nurt muzyczny jakim jest eurodance 90 :)euro-house 90 niezapomniane melodie, klimat, brzmienia,vocale :) masa projektów cała dekada gwiazd! np.corona, la bouche, dr alban,solid base!!
jakie wtyczki vsti instrumenty (synthy,leady bassy,kicki) polecilibyscie do tego gatunku muzyki oraz do piccicato trance z lat 90
np zblizone do Dj Quicksilvera ,RED 5, albo kosmonovy, sash!, interactive :)) o takie brzmienia mi chodzi :))

ta muzyka była po prostu rewelacyjna:) i na zawsze pozostanie
pozdrawiam

ponawiam swoje pytanie jakie instrumenty vsti oraz banki brzmień do tego rodzaju muzyki polecicie ?

Witaj, osobiście nie znam wtyczki ukierunkowanej tylko i wyłącznie na brzmienia typu eurodance itp. W czasach kiedy jeszcze nikt nie słyszał o VST królowały instrumenty takie jak Korg M1 czy Roland D-50 - i właśnie między innymi na takich instrumentach robiono takie brzmienia. Większość tego typu brzmień można zrobić za pomocą wtyczek pracujących w trybie unison. Większość dancowych brzmień typu lead pochodzi z syntezatorów, które nie znały jeszcze brzmień kształtowanych na bazie oscylatora supersaw.

Oto próbka możliwości pochodząca z najbardziej znanego serwisu poświęconego wtyczkom vst: kvraudio.com

{audio}images/stories/eurodance.mp3{/audio}

Dodam jeszcze tyle że perkusję oprzeć najlepiej na próbkach pochodzących z modułu Roland TR 909.

dziękuje :) serdecznie właśnie o to mi chodziło :) o takie brzmienia :)

a te wtyczki pracujące w trybie unison to które na przyklad ??? jeszcze wirtualne syntezatory

Jakikolwiek Korg Legacy, najlepiej pierwszy Legacy lub Analog Edition chociaż wychodzi więcej niż 90 euro lub poczekać na wyjście polskiej wtyczki SHIOITOR- więcej info na d16.pl

Daleko nie trzeba szukać: w samym fl studio wtyczki pracujące w trybie Unison to między innymi: Ogun, Poizone 2, Sawer czy Sytrus.

Może jeszcze parę słów o samym trybie Unison - jego działanie jest podobne do tego jakie uzyskamy korzystając z efektu chorusa, im większa ilość głosów unison (unison voices) tym uzyskane brzmienie sprawia wrażenie pełniejszego, bardziej odstrojonego - bo tak naprawdę w trybie unison mamy do czynienia z nakładaniem na siebie kilku kopii tego samego brzmienia, które są względem siebie odstrojone i ewentualnie odpowiednio rozmieszczone w panoramie. Należy pamiętać, że tryb Unison działa (w przeciwieństwie do efektu chorus) na poszczególne nuty.

To już lepiej sobie sprawić Pro-53 z Native Instruments. Genialna wtyka z kupą presetów i świetnym brzmieniem