TEMAT:

Party Music - czyli popularne Schlagiery. Okazuje się że muzyka, której przykłady prezentuję poniżej jest bardziej pożądana na rynku Niemieckim jak Trance czy Techno.







Jak widać każdy naród ma swoje upodobania.
Zastanawiam się jakie jakie odczucia mają ludzie, np Niemcy słuchając naszego dobrego Disco Polo. Myślę, że nasza rodzima muzyka chodnikowa przypadłaby naszym zachodnim sąsiadom do gustu:)
Jak dla mnie powyższe utwory to takie Disco Polo po niemiecku.
W sumie prosta weryfikacja - polski tekst pod dowolny utwór, wrzutka do sieci i w ocenie 98% mamy utwór DP.

Nie chce nikogo obrażać ,szczególnie autora tematu ,ale współczuje ludziom bawiącym się przy takiej muzyce.

RXF napisał: Nie chce nikogo obrażać ,szczególnie autora tematu ,ale współczuje ludziom bawiącym się przy takiej muzyce.

Nikogo nie obrażasz, a co do współczucia, przecież tych ludzi nikt nie zmusza do słuchania takiej muzyki.

Pietia napisał:

RXF napisał: Nie chce nikogo obrażać ,szczególnie autora tematu ,ale współczuje ludziom bawiącym się przy takiej muzyce.

Nikogo nie obrażasz, a co do współczucia, przecież tych ludzi nikt nie zmusza do słuchania takiej muzyki.

To może inaczej. Współczuję im gustu muzycznego :)

Gust to rzecz indywidualna. Disco Polo to muzyka mało ambitna, nie ma co się oszukiwać, z naszego punktu widzenia na pewno, po prostu tak jest, ale są ludzie którym to wystarczy, nie potrzebują wielkich doznań dźwiękowych czy potrzeby analizowania mistrzowskiego warsztatu Mozarta nuta po nucie. Czy to źle? Uważam, że nie, równowaga musi być, gdyby nie było prostych rzeczy i wszystko było by bardzo ambitne i skomplikowane to nie miało by wtedy takiej rangi i znaczenia.

Wiecie co, komercyjna muzyka z radia wcale nie jest lepsza od tego, a są ludzie dla których to jedyne źródło kultury, ściągają mp3, niektórzy nawet kupują płyty "gwiazd", słuchają z własnej nie przymuszonej woli i im się to podoba. Różnica? Nowocześniejszy podkład? Być może, teksty równie proste, czasami głupsze i bardziej płytkie. Są szczęśliwi, okej, ale jakbym miał kogoś żałować to właśnie takich ludzi którzy nie wychodzą poza to co im się poda na tacy czyli w radiu. Disco Polo czy jakieś inne biesiady regionalne nie są puszczane w TV ani radiu więc słuchacze dobrze wiedzą czego chcą, często są to starsi ludzie, dobrze wiedzą, że to jest to proste i pewnie słuchają także innej muzyki bo potrafią do niej dotrzeć. I to jest dobre.

Tak uważam.

Coraz częściej spotykam się z tym, że każdy kogo poznam ma swoją niszę muzyczną, dzięki temu poznałem wiele utworów o których nie miałem pojęcia. Ostatnio przedstawiono mi całą kulturę Bachaty, od muzyki po taniec, niesamowita sprawa. Disco Polo nasze i zagraniczne "dance" czy inne, także może być traktowane jako taka nisza, słuchana przed daną grupę ludzi, nie idzie to na masmedia, nikt nikogo nie zmusza do słuchania na********jąc tym ciągle w radiu 24/7 i paradoksalnie słuchacze disco są bardziej świadomi swojej muzyki niż nie jeden fan gwiazd popkultury, których nie wymienię z nazwy, ale większość poszła by do tego worka.

No trochę przesadziłem z tym współczuciem. Współczuć to mogę samotnej matce zbierającej pieniądze na operacje syna pod kościołem w niedziele. W pełni się z tobą zgadzam. Z radia i popularnych telewizji muzycznych (czyt. Viva ,MTV). Z MTV czyt. MUSIC Television, podkreślając MUSIC. Nie jestem za stary bo mam 17 lat ,ale na szczęście pamiętam jak w telewizji można było usłyszeć np. dobry polski rap. Dzisiaj zamiast muzyki mamy randki dla pedałów i Pitbulla 24/7 ,tylko sample zmienia sobie w beatach. Oczywiście pozostały dobre stacje muzyczne przykładem jest Czwórka ,która trzyma naprawdę dobry poziom i zaprasza nieznanych lecz dobrych artystów ,którzy mają szanse przez takie akcję wypromować się. Ratujmy Polski przemysł muzyczny ;-). Ostatnio znalazłem taką perełkę na facebooku. hehe :D

Hah, dobre :).