dobrze piszesz.
Prawde mówiąc zniechęcam się czytając idiotyczne pytania, ciężko i starannie na nie odpowiadając. Później pod wpływem flustracji brakuje motywacji do dalszego pozytywnego poszukiwania.Okazuje się że po przysłaniu próbek do odsłuchania, często okazuje się że pisałem z "e-jayowcem" lub dzieckiem robiącym pierwsze muzyczne kroczki.Tak czy inaczej, dalej namawiam
do N.E.X.
Ogarnięcie praw stocków, bez problemów, gorzej było ogarnąć polskie prawo (skarbówka) odnosząc się do zarobków zza granicy, pracując w polsce