Fakt źle sie wyraziłem , wypaliłem. Potrzebuje świeżej krwi:). Wszystko co robię sie dobrze sprzedaje, nie narzekam. Ale od pewnego czasu widzę że krążę, że w utworach brakuje świeżości i zaczynam powtarzać schematy. Brakuje nowego spojrzenia. Wiem jak napisać dobry utwór, jak zobić by ten utwór dobrze brzmiał, jak sprzedać ten utwór, ale potrzebuje tego kogoś kto powie, oceni, wyrzuci, dopisze, ochrzani. I zamiast kilku groszy będzie można na nim zarobić setki.
Dlatego planuję otworzyć nowy projekt, znaleźć w naszym gornie tego kogoś kto ma dar do robienia muzyki za pieniądze i jeszcze o nim nie wie:)
Oczywiście mam znajomych z którymi gram, współpracuję od lat, wymieniam doświadczeniami. Jednak u nich zaszczepiła się, że tak powiem "nić kocertowania", wszystko co chcą robić to grać na scenie i nie mogę ich od tego oderwać. I choć tracą więcej na dojazdy i hotele niż zarabiają z grania, zdumiewające jest to że nadal to robią.
Natomiast reszta czyli 99% znajomych muzyków to osoby które kochają muzykę elektroniczną, a z tego nie da się zyć. to muzyka niszowa.
Dlatego ja szukam osoby które w całości jak ja, poświęcą się właśnie spieniężaniu tego grania.
I poprzez trzy etapy rekrutacji chcę wyłowić tego kogoś. Tak więc polecam. Nie macie nic do stracenia. no chyba że stratą czasu uważacie spędzić kilka godzin, właśnie na tę rekrutację. Pozdrawiam
Oczywiście każdego kandydata proszę o wysyłanie wszysiego na priv Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.