TEMAT:

To jest niemożliwe, by wyselekcjonować pojedyncze brzmienie z numeru, chyba że gra solo. Innej opcji mieć nie będziesz.

Och ludzie... Jeżeli nie wiecie jak jest zbudowany dach to jak chcecie go budować?

Nie ogarniam... Poczytajcie trochę o fizycznej stronie dźwięku. Co ja piszę, przecież to w szkole w gimnazjum jest na fizyce.

Tak jak napisał Psysutra - nie wyciszycie tego. Jeżeli macie jeden plik dźwiękowy z wieloma zmiksowanymi instrumentami to wyodrębnienie ścieżek jest niemożliwe. Są jedynie techniki opierające się właśnie na fizyce i budowie dźwięku, które pozwalają wydobyć pewne elementy tylko w specyficznych sytuacjach:

1. Obie zmiksowane ścieżki grają na innych, nienachodzących na siebie częstotliwościach - w tym przypadku wystarczy użyć filtrowania dolnoprzepustowego lub górnoprzepustowego i mamy oddzielone ścieżki.
2. Wycinanie pojedynczych uderzeń grających acapella lub niekoniecznie. Czasami daje ciekawe efekty po obróbce.
3. Wyodrębnienie jednej ścieżki poprzez nałożenie jednego ze składowych elementów w idealnej przeciw fazie. Załóżmy, że mamy zmiksowane ścieżki nr 1 i nr 2. Posiadamy ścieżkę nr 1 ale nr 2 już nie. Wystarczy załadować miks oraz scieżkę nr 1 odwracając fazę - fale ścieżki nr 1 się zniosą i w wyniku otrzymamy ścieżkę nr 2.
4. Czasami w miksach niektóre elementy są właśnie w silnej przeciw fazie i można coś uzyskać/usunąć poprzez obróbkę mid/side np. darmową wtyczką Voxengo MDSE.

Innych możliwości albo nie pamiętam, albo nie przytaczam bo i tak w "uzyskiwaniu sampli z miksów" nic to nie da.

...

Pozdr.

Właśnie zapomniałem napisać na temat Mid/Side, ale NEXu mnie w tym wyręczył :)

N.E.X. napisał:

3. Wyodrębnienie jednej ścieżki poprzez nałożenie jednego ze składowych elementów w idealnej przeciw fazie. Załóżmy, że mamy zmiksowane ścieżki nr 1 i nr 2. Posiadamy ścieżkę nr 1 ale nr 2 już nie. Wystarczy załadować miks oraz scieżkę nr 1 odwracając fazę - fale ścieżki nr 1 się zniosą i w wyniku otrzymamy ścieżkę nr 2.

...

Pozdr.

N.E.X. możesz dokładnie wyjaśnić jak wyodrębnić taką ścieżkę ? A wiadomo, że często są utwory np. zaczynające się perkusją, w którą z czasem wchodzi jakiś dźwięk powiedzmy lead i właśnie jego chcemy wyodrębnić tzn. mamy 2 zmiksowane ścieżki (perkusja i lead) i posiadamy wyciętą ścieżkę nr 1 (perkusja z początku utworu). Więc na czym to polega ustalenie tych elementów w przeciw fazie? Pytam bo narazie jestem zielony w tym temacie...

Chodzi o to, że dwa identyczne elementy z odwróconym przebiegiem wyciszają siebie nawzajem :). Program pokaże, że każda ścieżka gra, ale finalnie na wyjściu nie będzie słychać żadnego sygnału na sumie.

Dużo dzisiejszej muzyki jest robiona na pętlach więc takie operacje mają sens. Jak to zrobić? Najlepiej w edytorze audio, wielośladowym, fl studio tu na wiele się nie da nawet z jego edisonem. No więc mając utwór w którym poszczególne elementy nachodzą na siebie stopniowo możesz powycinać poszczególne sample równo w takt. Kiedy masz tą perkusję i chcesz uzyskać lead z innego fragmentu na którym także jest perkusja to po prostu nakładasz na ten fragment taką samą perkusję wyciętą wcześniej idealnie w takt, fala do fali (bardzo trudne) i odwracasz fazę. Mega przybliżenie i bawisz się tak długo aż wyjdzie ;).

Na podobnej zasadzie jest wycinany szum w utworach na podstawie analizy próbki.

Rozumiem ale jak się odwraca tą fale..? Brzmi to banalnie ale nie miałem z tym nigdy do czynienia..
Co do edytorów audio : mam taki chyba jeden z najbardziej znanych czyli Cool Edit Pro 2 i jeśli chodzi o wycinanie szumów na podstawie analizy próbki to próbowałem tej opcji (w CEP : Noise Reduction) ale efekt był daleki od pożądanego...

Po prostu odwracasz, poszukaj takiej opcji, przecież magicznie tegonie zrobisz czy głosowo ;). Inverse lub coś podobnego, wszędzie jest inaczej.

Nie wiem jak tam Cool Edit bo nie używam, ale Edison pod tym względem daje radę. Musisz oczywiście wyciąć próbkę szumu z danego nagrania (sam szum, po to nagrywa się kilka sekund ciszy, magicznej analizy całego materiału pod kątem szumu żaden program nie zrobi bo to niemożliwe). Nie raz ratuje to moje nagrania terenowe nie tylko od szumu, a nawet od odgłosów otoczenia i miasta (ciągły hałas). Rozwiązanie bardzo konkretne bez którego było by ciężko.

Ulala ciekawa teoria, sprawdze sobie na dniach.. :) Z fartem.