TEMAT:

W realnym swiecie rzeczy jak gina to zmieniaja wlasciciela, a w internecie nic nie ginie tylko jest kopiowane ;)

Niestety nie trafiłeś ... pisząc o producentach mam na myśli ludzi wydających muzykę a nie software :)

po prostu dają promo na warezy i potem mają na serio promocję, bo z warezów sciągną to tysiące dji którzy ssają wszystko co darmowei robia selekcję.
Na beatporcie trafi to w nowe 200 kawalków z danego okresu i cała filozofia, więc tak czy srak kasy z tego nie będzie .. więc lepiej pierwsze rilejsy na nielegal wrzucić równolegle z shopami - lepszapromocja.


Tak dziala ten mechanizm, nie do końca się to zgadza z moim poglądem !

Producenci softu czesto wystawiają je w formie demo.Jednak w całosci nie odzwierciedla to całego programu.Nieraz trzeba ściągnąć pirata i przekonać się co jest warty dany program i w taki spsób pózniej się kupuje legala.Sam mam teraz legalne aplikacje które kiedyś miałem jako piraty.Dla producentów programów to też swojego rodzaju reklama.Teraz jeżeli ściągam jakieś wtyczki z internetu to tylko bezpłatne.

Nie wszyscy zaczynają od legalnych programów, bo jest to kwestia funduszy- wtyki co lepsze nie są tanie, poza tym może się zdarzyć sytuacja, że się nabędzie oryginał a tu jakiś babol wyskoczy w systemie i się tego nie odpali- i co wtedy? C'est la vie?
C'est la vie- ludzie piracą i będą piracić. Bynajmniej nie z powodu - dla własnej satysfakcji.

mh_sk napisał:

poza tym może się zdarzyć sytuacja, że się nabędzie oryginał a tu jakiś babol wyskoczy w systemie i się tego nie odpali- i co wtedy?

Płacąc za oryginalne oprogramowanie płacimy również za wsparcie. Jeżeli pojawi się błąd, który uniemożliwia nam poprawnie pracować w programie - firma, która jest odpowiedzialna za jego rozwój zobowiązana jest do jego poprawienia.

A ja sobie dzisiaj kupiłem Sylentha =)

Mam demo i miałem okazję słyszeć, że na tym się da ukręcić praktycznie każde brzmienie. Świetna wtyka. Ile za nią dałeś?

79 euro (normalnie kosztuje 130) bez VAT-u.

Mylisz się nie da się każdego brzmienia na niej zrobić. Jest wiele rzeczy, których brakuje co nie zmienia faktu, że instrument i tak ma ogromne możliwości. Przede wszystkim nie brzmi super analogowo jak zapewnia Lennar. Czuć cyfrówkę jak diabli, ale i tak lubię ten synth. Z minusów może jeszcze dodałbym pogłos, który jest koszmarny. Ble fuj strasznie metaliczny.
Najbardziej śmieszy mnie to, że masa ludzi porównuje go z Virusem :D
Mimo tych wad, które wymieniłem wtyczka jest na pewno warta kupna. Coś w tym musi być skoro zapłaciłem właśnie za nią, a nie za inną i to, że pracuję na niej bez przerwy od ponad pół roku =)