TEMAT:

Cześć wszystkim.
Miałem dłuższą nieobecność na naszym forum, i nie ukrywam że tęskno trochę było....
Jak to muzyka wymaga pomysłowości i precyzji, tak to te dwie rzeczy wymagają pieniędzy.
Co tu ukrywać sprzęt nie jest tani i nie mamy epoki wielkich kompozytorów, którzy używali niewielu instrumentów. Tak też przenisłem sie w miejsce gdzie mogę zarobić na marzenia ;)
No i troche czasu ubyło zanim skombinowałem internet. Jeśli macie pytania, kwestie, nowinki, atrakcje do sprawdzenia to polecam się i czekam na info :)
Pozdróweczki! :)

Oczekujesz informacji jak zacząć zarabiać na muzyce ;)?

No aleś teraz przyrżnął.... :)

Taaaa, notowania bitów mi potrzebne, roczna skala odsłuchów i średni przyrost jakości poproszę...

Nareszcie można zamienić słowo z kimś, rozumiesz.... :)

No rozumiem, ale swoją drogą zupełnie poważnie piszę, a tak z tego wywnioskowałem, że to nie tanie hobby, że przeniosłeś się w miejsce itd ;). Business is business, umiejętności muzyczne są w cenie.

NEX'ie drogi przyjacielu...
Podam przykład z mojej branży...

Wiem, że można...
i podaje przykład...

Pracuję jako stolarz w firmie, która produkuje "skrzynki"
Nie mam pewnej pracy, poniważ pracy brakuje, mam umiejętności i na razie zostałem jeden ze 4 ludzi którzy pracują. Następny mój kolega odchodzi ale mnie nie chcą dać na obsługę bo żem Polak..
Kapischi?
Życie....
Mozna, na wszystkim zarobić jak masz łeb, ale sprzedasz swoją krwawicę?
Nie? Pytanie....
Pozdrawiam ciepło!

Tak poza tym zdążyłem namierzyć już MusicShop w moim terenie. Wpadłem tam i gadam "ty stary potrzebuje narzędzi itp, a to sklep akustyczny,m ale zagadałem koleś krzyknął mi 300 euro za gitarę z dobrym przesterem :))))

Przepraszam Psysuytra Cię za moje ostre slowa. za dużo nawinąłem. jednak nie zrozumiesz mie dlaczego tak zrobiłem. ja mam więcej niż muzyka w życiu i nie wiesz co przrezyłem, i staram sie tylko jechać do przodu. Zapomnij moje słowa to jest stary wyswiechtany amerykański text.. Przepraszam.

Chciałem was wzystkich jeszcze raz przeprosić za moje wczorajsze grubiaństwo.
Nie powinienem się tak odnosić na forum, przepraszam.

Skumulowło mi się dużo rzeczy i wybuchłem tam gdzie nie potrzeba.
Nie myśle tak jak się wyrażałem nawet by mi do głowy nie przyszło, jednak puściły mi nerwy , z mojej winy tak naprawdę i tylko z mojej.