TEMAT:

Siemka ludzie mam takie pytanie co to może być za instrument bo dokładnie nawet nie wiem czy to jest fortepian.... ale moim zdaniem jest to forte..... więc jak jest to forte to prosiłbym o odp jaki to forte albo konkretnie jaki to instrument i czy jest jak wtyka vst o bardzo zbliżonym brzmieniu lub ktoś zna jakiś instrument o chociaż bardzo zbliżonym brzmienu do tego:


LINKI PONIŻEJ







A tu foto jak Ciechowski grał własnie chyba na tym samym co na tych filmikach ( Tak bynajmniej ja wnioskuje z wizerunku)

republika.art.pl/foto/h_28.jpg



Proszę o odp :P

Pytałeś już przecież o to, więc że tak zapytam, czego w tamtych odpowiedziach nie zrozumiałeś? Lecter nawet podał Ci konkretny instrument który ma niemal identyczne brzmienie takiego pianina. Zresztą widzisz przecież, że na tym koncercie gra na fortepianie, normalnym zwykłym fortepianie.

Dobra ok a tylko pytanie czy na takich koncertach forte musi byc w jakis sposob naglasniany czy nie potrzebuje...?

i czy jest jakas wtyczka zblizona do tego forte?

Jest wtyka albo nagłaśniamy fortepian.
Wtyczka Vst z brzmieniem i charakterystyka instrumentu.
Czego dokładnie potrzebujesz?
Jakieś zastosowanie...

Sprecyzuj zapytanie....

Pozdrawiam.

i sprecycuj proszę twoje odniesienie do "forte"

Czy jest to instrument typu fortepian czy masz na myśli "forte ~`" czyli "głośno"?

To jest po prostu fortepian. Każdy może brzmieć trochę inaczej ale generalnie tak samo, jak umiesz grać to zagrasz tak na każdym. Po pytaniach wnioskuję, że nigdy z pianinem i fortepianem nie miałeś styczności, gdyby tak było wiedziałbyś jak głośny może być ten instrument i ocenić co i jak. Fortepian gra głośno, ale to zależy, na koncercie akustycznym oczywiście, że nie potrzebuje nagłośnienia, na innych na pewno, bo przecież perkusja i gitary go znacznie przebiją, wielkość hali ma znaczenie itd. Do tego celu dzisiaj używa się stage piana, specjalnie elektroniczne fortepiany niemal wierne oryginałom, idą po kablu więc dźwięk jest 100% czysty, nie trzeba używać mikrofonów.

A samo brzmienie? Chyba najłatwiej zdobyć, bo mawiają że to król wszystkich instrumentów. Wybór masz od darmowych wtyczek trochę słabej jakości po płatne banki brzmień np. od Native Instruments gdzie znajdziesz np. replikę fortepiany Alicii Keys czy inne klasyki. Możesz kupić stage piano już za 1500zł od Casio, albo bardzo dobrego Korga za 2000zł, po jak wcześniej wspominałem poważne stage piana idealne na koncerty powyżej 10 000zł (raczej w granicach), szczególnie Rolanda symulujące niemal wszystko. Pianino akustyczne kupisz już za 15 000zł, tzw szkolne, zwykłe, ale im drożej tym lepiej. Fortepian akustyczny możesz dorwać tak średnio za 25 000 zł - 50 000 zł, ale to najniższa półka. Klasyki chodzą po 100 000 zł czy po 250 000 zł. Kwoty sportowych samochodów po prostu :).

Miałem okazje grać niemal na wszystkich rodzajach i tak jak w innych instrumentach tak i tutaj nic nie zastąpi prawdziwej mocy akustycznej płynącej z drewnianego pudła. Najbardziej wierne oryginałom w brzmieniu starają się być VSTi, nagrywane bardzo dokładnie w wielu warstwach i wersjach. Tanie pianina elektroniczne poza tym, że posiadają świetną klawiaturę młoteczkową to nie dorównują tamtym brzmieniom po prostu dlatego, że są przekombinowane. Mają np. 64 MB (!) próbek a reszta jest tworzona syntetycznie, z 40 GB próbek fortepianów w VSTi to się nawet nie umywa.

Myślę, że to chyba wystarczy.

EDIT:

Pierwszy lepszy przykład: 0db.pl/2012/03/24/wirtualny-fortepian-piano-one-1-1-freeware/

Fortepianów na rynku jest tyle, że aż strach lodówkę otworzyć.

Myśle że tak...

Mmmmmm, samochód spotowy....

;)

Odpowiedź była generalnie do twórcy tematu ;).

Prawdę mówiąc wolałbym taki fortepian niż sportowy samochód. Coś ze mną nie tak :P? Raczej nie, na taki sportowy samochód trzeba by ciągle marnować pieniądze na benzynę, ubezpieczenie, naprawy, opłaty, konserwację, serwisowanie itd. Inwestycja stratna. Taki fortepian także wymaga pewnych konserwacji ale nie karmi się go ropą. W dodatku można by inwestować w jakiś wynajem, użyczanie do nagrań itd ;). Inwestycja z zyskiem, a na pewno nie stratna, bo z rokiem na rok zyskuje na wartości taki instrument.