TEMAT:

Ok, postanowiłem stanąć pod pręgierzem muzycznym :p Dodam tylko ze utwór skomponowałem korzystając tylko z instrumentów banku midi karty Yamaha SW 60 XG - program FL jeszcze wtedy nie istniał :)



czekam na komentarze :)

Elo.
O ja pierdziu;)Skoro wycisnąłeś tyle zajefajnych brzmień z tej karty,to boję się pomyśleć co wyprawiasz z obecną technologią:)
Bardzo dobra produkcja,trochę el-muzy w połączeniu z klimatami filmowymi i na dodatek technicznie bajerka(motywy,budowanie utworu,przejścia,dobranie barw,harmonia itp itd.Świetna robota.
P.S. kiedyś miałem Yamahę QS300 i bazowałem głównie na bankach users,i nieraz się łapię,że potrafiłem więcej wycisnąć z tamtego sprzętu,aniżeli teraz ,opływając się w zalewie wielu,wielu brzmień o jakich kiedyś nigdy nawet nie śniłem.Jednak to nie prawda,że od przybytku głowa nie boli;)
P.S. Twórcy serialu The X-Files chyba zapożyczyli od Ciebie pomysł na motyw przewodni:P
Pozdrawiam.

Bo kreatywność bierze się z ograniczeń :). Najpierw trzeba stworzyć odpowiednią paletę dźwięków a potem coś sensownego tworzyć, przeglądając tysiące presetów w kilkudziesięciu wtyczkach nie można zrobić nic dobrego stąd takie problemy dzisiaj, gdzie nie wiadomo za co się złapać a pod koniec dnia okazuje się, że w końcu nic nie mamy :O. Taki przykład - jak robiłem jeszcze dużo z kategorii "electro freestyle" kiedyś korzystałem z masy darmowych wtyczek i ich presetów, przeglądałem, wybierałem i używałem ewentualnie lekko przerabiając. lLepszy dźwiękowo stuff wyszedł paradoksalnie kiedy zacząłem używać jednego syntezatora i nauczyłem się kręcić brzmienia - z3ta+, niemal połowa rzeczy powstała tylko na tym :P.

Dobra, pojechałem offtopem, no ale to na odpowiedź powyżej ;).

Co do utworu - faktycznie brzmi świetnie, cała ta kompozycja, jakby podmienić pewne instrumenty albo nagrać od nowa to była by ścieżka dźwiękowa na miarę 2012 ;). Przez te brzmienia brzmi trochę retro, ale to też ma swój urok. Mocno kojarzy mi się z K-PAX :D. Kto oglądał może skojarzy. Muzyka była tam inna, trochę smyczków, fortepian, synteza ale tutaj coś ma to w sobie, że od razu skojarzyłem ;).

Panowie , wielkie dzięki za wasze oceny , nawet nie wiecie jak miło coś takiego przeczytać. Po ponad 10 latach przerwy postanowiłem wrócić do komponowanie (nie, nie "siedziałem" - córka mi się urodziła :) ) i zadawałem sobie pytanie czy moje muzykowanie jest warte tego powrotu. Co prawda nie wiem jak teraz mi pójdzie a podbudowaliście mnie mocno i z a to dzięki :)

Obaj macie racje co do tego że epoka Anno Domini FL10 daje taką mnogość możliwości brzmieniowych że człowiek chciałby wszystko wcisnąć do swojej produkcji :p wiele czasu upłynęło zanim nauczyłem się redukować te zapędy.
Ciekawe są wasze uwagi co do inspiracji filmowych - X-files -o taaak! :p muzyka przesiąknięta tym niesłychanym klimatem filmu plus moja fascynacja sf - nasze muzyczne fascynacje często "przeciekają" do naszych własnych produkcji ale to normalne

Za to K-Pax ( wiele lat po powstaniu We Are Different ) muzycznie był dla mnie jak dotarcie do Ziemi Obiecanej- kompletnie ścięło mnie z nóg i to już w pierwszych minutach filmu w scenie na dworcu kolejowym - magia absolutna



ale (jak to w przypadku muzyki filmowej bywa często) obraz grał tutaj też ważną rolę - dlatego pokusiłem się do mojego utworu stworzyć tą wizualizację