TEMAT:

Dzisiaj króciutki obrazek muzyczny :)
Tytuł: Snow on Baker Street

DAW: FL 9 XXL
Reszta: Roland Edirol, KORG wavestation, ZEBRA 2, sample (cinematic drums), OPTO compressor, delay i reverb od IL
Gatunek: klasyczny experimental

www.krzysiekkowal.pl/muzyka.html

Zapraszam!

Kojarzy mi się trochę z cyrkowymi motywami, to przez te organy i sam fakt że jest na 3. Załamanie z fortepianem pod koniec jest świetne :).

REWELKA Krzysztofie!
Przyjemnie, ciekawie, ale bez przesady ;-)
Aż chce się powiedzieć, że troszkę mało tego śniegu, hehe (jeśli inspirowałeś się naszą tegoroczną zimą, to mnie nie dziwi).
Naprawdę dobra rzecz.
Osobiście z przyjemnością w kolejnych minutach usłyszałbym jeszcze troszkę syntetyki w tle i nie tylko ;) ale co kto lubi.

Dzięki wielkie za komentarze. Szczerze mówiąc boję się angażować w to syntezę. Nie zawsze orkiestra z elektroniką idą w parze, trzeba tu naprawdę dobrego ucha i wyważenia w barwach. Ale od czego są ćwiczenia i eksperymentowanie :)

@N.E.X
Wiele osób mówi mi właśnie o tych 'organach' w tle. Osobiście nie sądziłem że taka dziwna barwa z tego wyjdzie, jednakże z organami ma to niewiele wspólnego. Może Cię to zdziwić ale to brzmienie to nic innego jak flet i klarnet na layerze :)
Czasami przez przypadek tworzymy coś na co nigdy nie wpadlibyśmy podczas samego procesu tworzenia.

Nigdy bym nie zgadł, brzmi totalnie jak organy :). Takie zjawisko z powodzeniem jednak można wykorzystać jako zaletę. Człowiek słyszy to jak coś brzmi, nie to co zostało nagrane i co to dokładnie było.

Pierwsze skojarzenia? Święta Bożego narodzenia.... jednak nie co dalej muzyka z filmu Conan Barbarzyńca :)
Przyjemnie brzmiący song, wykorzystujący brzmienia z palety GM w lepszym wydaniu.

Wypowiem się odnośnie wszystkich Twoich utworów... Styl niczym Mike Oldfield... idealnie do mnie trafia.