TEMAT:

Posłuchajmy jak brzmią Tyrosie 5

brzmienia gitarowe:



brzmienia orkiestrowe:

ładnie to brzmi, w czwartek jestem we wrocku u ostrowskiego - posłucham na żywo

Ile rzeczywiście zapłacić trzeba za T5 w podstawowej wersji (model 76-klawiszy)?
W jednym z Wrocławskich sklepów: 16200.
Jak nie zapomnę postaram się nawiązać do tego postu, kiedy to światło dzienne ujrzy Tyros 6 (3-4 lata) i zobaczymy jak bardzo spadnie cena.

Dzwoniłem dziś do KEY STORE i podano mi cenę 15500zł bez targowania więc już wiem że dałbym radę kupić go za 15000zł. Podejrzewam że faktyczna cena zakupu będzie zdecydowanie niższa zwłaszcza że ja planuję na przełomie kwietnia 2014r.

Mariusz Gorzelańczyk napisał: Dzwoniłem dziś do KEY STORE i podano mi cenę 15500zł bez targowania więc już wiem że dałbym radę kupić go za 15000zł. Podejrzewam że faktyczna cena zakupu będzie zdecydowanie niższa zwłaszcza że ja planuję na przełomie kwietnia 2014r.

Pytanie tylko czy chodzi o wersję 61 czy 76 klawiszy?

Jest tak niewielka różnica w cenie pomiędzy 61 a 76 że nie warto kupować 61 klawiszy dla kogoś kto ma chęć sobie pograć (finansowo różnica między wersjami to 800-900zł)

Wracam do tematu Tyrosa 5

Ciekawostka dotycząca sekcji ensemble. Poza tym że brzmi świetnie (tak twierdzą, Ci co mięli okazję posłuchać na żywo), funkcja ta jest tak skonstruowana, że nie daje możliwości tworzenia własnych zestawów ensemble a jedynie pozwala na edycję istniejących. Edytować można między innymi następujące parametry: pitch, attack, decay poszczególnych instrumentów składających się na sekcję.

Moim zdaniem okrojona edycja to celowy zabieg Yamahy. W końcu może w kolejnym modelu użytkownik dostanie prawo do pełnej edycji.

Przy okazji, ktoś mnie ostatnio pytał, czy style audio w Tyrosie 5, to tylko perkusja?
Odpowiedź brzmi: tak

Zapraszam do pobierania broszury reklamowej Tyrosa 5
Jak widać Yamaha dba o właściwy marketing:)