TEMAT:

O Korgu Pa3x możemy mówić różne rzeczy dobre jak i złe, myślę jednak że nie można się przyczepić do możliwości procesora wokalnego TC Helicon:

Ceny wersi Musikant (przeznaczonej na rynek Niemiecki)
Ceny sklepowe:
Pa3X International 61 Tasten 3199,90€
Pa3X International 76 Tasten 3399,90€
Pa3X Musikant 61 Tasten 3333,90€
Pa3X Musikant 76 Tasten 3555,90€
Pa3X PAAS PA3X Amplifikation System (Glosniki-Smile ) 449,90€

Załamka....
To 76 klawiszy z nagłośnieniem po najlepszych znajomościach na dzień dzisiejszy 15000zł.
Poczekam kilka lat ;)

kaziorkaski napisał: Załamka....
To 76 klawiszy z nagłośnieniem po najlepszych znajomościach na dzień dzisiejszy 15000zł.
Poczekam kilka lat ;)

Nie tak do końca, kilkanaście dni temu dopytywałem się o cenę (przy płatności gotówką) za wersję 76 + nagłośnienie żądali: 13 899 zl brutto za komplet (co nie zmienia faktu, że jest to bardzo dużo). Nie pozostaje nic innego jak czekać na cud ze strony Rolanda, który po przeniesieniu produkcji do Chin właściwie niczego nowego nie zaprezentował od czasów E80.

Aż trudno uwierzyć, że (ponoć) Roland wycofał się z produkcji top aranżerów... z drugiej strony - jeśli wierzyć pogłoskom - w przyszłym roku ma zostać zaprezentowany G90 :P którego a którego cena wahać się ma w granicach 8000 - 9000 zł (swoją drogą po co ja to piszę - w końcu to plotka:P)

W rozmowie z kolegą dowiedziałem się, że firma Korg ma zamiar wypuścić produkt w postaci pamięci USB, na której znajdą się wszystkie style, brzmienia, programy performance itd, które zostały zaprogramowane specjalnie dla Korga pa3x Musikant, a które będzie można przenieść do Korga pa3x International.

Cena pewnie ustalona zostanie na poziomie 199 euro (tak było w przypadku materiału z Korga Pa500 Musikant z przeznaczeniem dla instrumentów Korg Pa2xpro oraz Pa800).

Powyższe rozwiązanie rozbudowuje możliwości wersji International o dodatkowy kontent - to trochę tak jakby "włożyć" zawartość jednego instrumentu do drugiego [dwa w jednym].

Zachęcam do obejrzenia:

Widać wyraźnie, że w powyższej prezentacji wykorzystywane są brzmienia USER, czyli najprawdopodobniej wgrane, a nie fabryczne!
Ale co tam.....
Byłem w sklepie muzycznym i pograłem sobie na Pa3X i oto garść moich spostrzeżeń.
To nie zupełnie nowy instrument, a rozwinięcie Korga Pa2X (który było rozwinięciem Pa1X). Wiele styli w Pa3X to te same, które mam w swoim Pa1XPro. Multipady dokładnie takie same.
Po prostu więcej knobów, kontroler wstęgowy, więcej pamięci..... itp. rzeczy nie rewolucyjne raczej chyba (acz przydatne).
Realizm brzmień - bez szału, a nawet przesadzono, moim zdaniem - klapanie w klarnecie i akordeonie wręcz przeszkadza. Realizowane przy pomocy dodatkowych przycisków fajerwerki artykulacyjne - zbyt nierealistycznie perfekcyjne. I na pewno będą z przesadą używane przez większość użytkowników.
Efekty MAXX - cóż, każdy posiadający lepszy mixer, lub inny sprzęt, może doładować sobie w prosty sposób podobnie brzmienie na wyjściu.

Premiera Pa3X, to raczej szał promocyjno medialny, niż rzeczywiste wydarzenie.

Jest to oczywiście wyjątkowy sprzęt, lecz ochłodziłbym nieco nieprzerwaną falę zachwytów nad nim. Cena zaporowa (a po 5 latach jesteś do 7tyś. zł "w plecy", jak w większości sprzętu tego typu).

kaziorkaski napisał: Jest to oczywiście wyjątkowy sprzęt, lecz ochłodziłbym nieco nieprzerwaną falę zachwytów nad nim. Cena zaporowa (a po 5 latach jesteś do 7tyś. zł "w plecy", jak w większości sprzętu tego typu).

Niestety tak jest niemal ze wszystkim.