Tak też niestety jest w rzeczywistości. Robiłem kiedyś porównanie i nawet teraz zrobiłem podobne żeby się tylko upewnić że nie rzucam słów bez podstawy. Zestaw testowy to 10x U-HE TyrellN6, 1x NI Skanner oraz VoS Density mkIII na sumie, jeden takt prostej melodii grają wszystkie N6, Skanner gra długi pad na 4 nutach przez oktawy, przetwarza Density na domyślnym presecie. Sterownik i bufor ten sam pod M-Audio Fast Track II. Użycie procesora mierzone podczas odtwarzania, procenty pochodzą ze wskaźników wewnątrz DAW. Ta sama platforma komputerowa, tak samo włączona obsługa wielu rdzeni w programach, te same procesy w tle i tak dalej.
FL Studio 10.0.8 - Ponad 75%-80%, mocno przeskakuje dosłownie cały czas, odsłuch praktycznie niemożliwy, aplikacja traci stabilność.
Cockos Reaper 4.32 - Przedział 20%-35%, ani jednego przeskoku, gra czysto, brak oznak zawieszania się GUI.
Także... Tyle moim zdaniem jest warte to ich tłumaczenie. Nie chodzi już nawet o procenty bo może faktycznie mają jakiś inny algorytm, jednak prosty test pokazuje faktyczną, realną sprawdzoną w praktyce wydajność gdzie FL Studio dosyć mocno przegrywa. W połączeniu z dalszym brakiem zamrażania ścieżek w nowej wersji 11 robi się naprawdę nieciekawie.