TEMAT:

Witam. Pytanie głównie do użytkowników juno G (chociaż nie koniecznie). Co zrobić, aby móc wykorzystać wszystkie potencjometry instrumentu do obsługi VSTi czy też samego FLStudio ? Klawiatura, pedał sustain, zmiana oktaw - działa z automatu i bez problemu. Natomiast z potencjometrów, jedynie dwa pokrętła udaje mi się przypisać do dowolnych funkcji FL (CUTOFF i RESONANCE i to jedynie w trybie PERFORM). Przy poruszaniu innymi potencjometrami (przyciskami) komunikaty midi są odbierane przez FL (świeci się zielony znacznik), ale nie umiem przypisać ich do dowolnej akcji.
Czy jest jakiś prosty sposób, żeby bardziej efektywnie móc wykorzystać moje juno G, jako kontroler midi?

Opcja link to controller nie działa z tymi przyciskami?

A jakiej metody używasz do przypisznia kontrolerów rzeczywistych do tych wirtualnych?

Używałem właśnie opcji link to controller i mogę sobie kręcić do woli, zielona diodka miga i na tym koniec.Poza dwoma kontrolerami o których pisałem na początku. Zresztą w innych DAW-ach czy instrumentach VSTi też udaje mi się jedynie zagonić do współpracy jedynie te dwa kontrolery (jak pisałem, tylko w trybie PERFORM.). Jest to z pewnością kwestia jakiś ustawień i mojego dyletanctwa, bo w zewnętrznym programowym (na komputerze) edytorze rolanda od juno G, wszystkie kontrolery i suwaki działają jak należy.

Które manipulatory chcesz konkretnie przypisać? Nie sądzę aby w tego typu klawiaturach działało coś więcej poza samymi klawiszami, kołami modulacji i ewentualnie jakimś pojedynczym parametrem. Wszystkie te przyciski odnoszą się do konkretnych funkcji w samym instrumencie i prawdopodobnie są nie do użycia dla komunikatów MIDI. Zielone dioda może migać z powodu synchronizacji samego instrumenty z sekwencerem i reaguje na każdą zmianę. W instrukcji nie pisze nic na temat możliwości przypisania czegoś więcej.

Chodziło mi głównie o cztery pokrętła (pracujące w 3-ch trybach pracy (PATCH) ). Ale chyba faktycznie nie ma takiej możliwości. Fajnie by było nie kupować dodatkowo klawiatury sterującej dla ułatwienia sobie życia na dłuższą metę, ale chyba wszystko ku temu zmierza, bo mnogość instrumentów VSTi i zalety korzystania z DAW-ów zaczynają znacznie górować, u mnie, nad sprzętowym workstation.

Koniecznie potrzebujesz dużej ilości pokręteł i suwaków? Od razu mogę poradzić, że do normalnej pracy są kompletnie nie przydatne, spełniają swoje zadanie tylko kiedy chcesz coś ugrać live i trzeba coś specyficznego przypisać. W innym wypadku suwaki jako mikser się nie sprawdzają, bo działają w jedną stronę, zmienisz coś na ekranie, a mechanicznie suwak stoi tam gdzie stał, ponownie dotknięcie tylko zresetuje ustawienia. Do tego nadaje się Presonus Fader Port czy Behringer BCF2000. Z wtyczkami VSTi jest tak samo. Prościej i szybciej zaprogramować jakiś dźwięk na ekranie niż przypisać wszystko pod sprzęt. Dzisiejsze wtyczki mają tak skomplikowaną budowę, że nie wystarcza po prostu manipulatorów. Niektórych parametrów nawet nie da się przypisać, takich jak przełączniki jakichś obwiedni i inne typowo zadania dla kursora. Przypisanie połowy nie ma sensu. Mod Wheel w zupełności wystarcza do nagrania jakiejkolwiek automatyki i płynnej grze na klawiaturze.

Pewnie i racja, tymbardziej, że mam jeszcze prosty nanokontrol2 korga i w połączeniu z klawiaturą juno g rzeczywiście nie trzeba więcej. Nie gram na żywo. Dzięki.