Ech, nie podoba mi się ;/. Ktoś zadał fajne pytanie pod filmikiem (w wolnym tłumaczeniu):
Co można zrobić przy pomocy tego narzędzia czego nie można dokonać dzięki warstwom i mikserowi?
Odpowiedź jest prosta - nic ;].
Wszystko dlatego, że to ma być prostsza droga do tworzenia połączeń instrumentów i efektów...
Jaki nonsens ;/. FL Studio jest (a przynajmniej było do teraz) profesjonalną aplikacją do obróbki i tworzenia dźwięków, po prostu ogromny DAW więc każdy kto chce z niego wycisnąć jak najwięcej siłą rzeczy i tak musi ogarnąć tak proste metody obsługi. Wrzucanie takich wtyczek jest jakimś żartem.
Wszystko zapewne przez politykę Image Line - celują w nowych użytkowników, bo od nas już kasy więcej nie wyciągną dlatego muszą czymś zachęcać "nowych". Problem tylko w tym, że zamiast przyciągać kolejnych poważnych ludzi to zaczeli celowac chyba w zupełnych amatorów, którzy nie potrafią sobie poradzić z layerem czy mikserem i jego przekierowaniami. No sorry, ale dobre efekty wymagają wiedzy i obycia, to początkujący musi się dostosować do standardów i obsługi a nie program do niego, bo robią krzywdę także tym amatorom. Kiedy już nauczą się co trzeba to porzucą aplikację na rzecz innej, która będzie stawiać na rozwój a nie upraszczanie. Za niedługo z tego "owoca" stanie się drugi Music Maker, który będzie miał dwa przyciski "Make Music" i "Exit".
Przełknąłbym takie uproszczenia i spadanie image line na dno gdyby nie to, że lecą z zastraszająca prędkością i w wersji 10 nie będzie nic wartościowego i nowego poza paroma pomniejszymi funkcjami, które powinny być zbiorczo wrzucone raczej jako 9.5 (nowy interfejs i parę funkcji). Żadnych nowych wartościowych narzędzi, nic...
Na filmie może to efektownie wygląda, tyle zmian, wow! Też potrafię wrzucić byle co i podłożyc efekty z muzyką aby robiło wrażenie, nawet jakby to było nic wielkiego ;]...