TEMAT:

Witam!
W normalnych samplerach typu mpc po wciśnięciu jednego pada, a następnie drugiego ten pierwszy przestaje grać. W FPC na fl studio tak nie jest. Wciskamy jeden pad, następnie drugi i melodie z tych dwóch padów nakładają się na kupę. Jak zrobić żeby dało się grać tak jak na mpc? tzn tak że po wciśnięciu kolejnych padów te wcześniejsze przestają grać nawet jeżeli cała ścieżka jeszcze nie przeleciała.

Ustaw na każdym samplu który ma być cięty "CUT" na 0 i "CUT BY" na 0. Ustawienie w prawym górnym rogu zaraz obok wyboru kanału midi czy wyjścia danego pada. Liczb jest więcej, służą one do selekcjonowania co ma być cięte przez co, więc pewny pady można ustawić aby się znosiły a inne nie, jednak co i jak to musisz rozpracować już sam jeżeli chcesz mieć banki kombinowane, bo ja nigdy w tym więcej nie siedziałem.

EDIT:

Dobra już wiem, pisze o tym w instrukcji. pierwsze Cut Group ustala numer, a drugim Cut By wybierasz który sampel ma ciąć. Ustawiając wszystko na zero każdy będzie znosił każdy otagowany na zero, po prostu.

Ok już sobie poradziłem, dzięki :) Temat można zamknąć.

Witaj, napisz chociaż proszę czy skorzystałeś ze wskazówek N.E.X-a czy zastosowałeś swoje rozwiązanie.

Oczywiście skorzystałem z jego wskazówek. I w sumie mam jeszcze pytanie czy da rade zrobić to samo w piano rol.

To samo czyli co konkretnie? Piano roll to tylko sposób wstawiania nut, wszelkich ustawień dokonujesz we wtyczce. Jeżeli chodzi Ci o ustawienie takie aby długość sampla odpowiadała długości nuty w piano roll to wystarczy po prostu ustawić obwiednie atack na 0, decay na max, sustain na max i relese na 0 w FPC na danym padzie. Uzyskasz wtedy obwiednie bramkową.

Ok już wszystko rozumiem. Dzięki za pomoc :)