TEMAT:

Witam,

Męczy mnie pamiętanie czy też notowanie jak się jakiś plugin nazywa i tak naprawdę to czym on właściwie jest. Po wybraniu 'CHANNELS -> ADD ONE -> MORE... ' w oknie 'SELECT GENERATOR PLUGIN'. No i tu zaczyna się zamieszanie. Mam sporo, bardzo sporo darmowych pluginów VST i w zakładce 'VST PLUGIN' powstaje lista nad którą nie sposób zapanować. Pewnym rozwiązaniem byłaby możliwość stworzenia podziału na wtyczki typu generator i efekt oraz dalsze podziały w zależności od typu i przeznaczenia wtyczki.
Nie wiem czy to jest możliwe bo wpadło mi to do głowy przed chwilą podczas oglądania serwisu, ale w nocy sprawdzę. Tyle, że po co wyłamywać otwarte drzwi. Pytanie: otworzył ktoś te drzwi i może podać dalej klucz?

Dzięki;]

Oczywiście, że jest rozwiązanie - nazywa się Plugin Picker - wywoływany skrótem Ctrl + F8 bądź z poziomu menu View> Project Picker.
Plugin Picker zawiera posortowane według predefiniowanych kategorii wtyczki. Sortowanie nowo dodanych wtyczek nie odbywa się jednak automatycznie i o ich przynależności do poszczególnych kategorii decyduje użytkownik. W tym celu konieczne jest wykonanie zrzutu ekranu wtyczki. Instrukcja takiego postępowania została przedstawiona w anglojęzycznym tutorialu - o czym poniżej



Dokładniejszy opis znajdziesz w tym wątku na dniach.
W przypadku pytań dotyczących powyższego narzędzia pozostaw je w tym wątku.
Pozdrawiam.

Ja korzystam z tej samej opcji tylko nie uruchamiam Plugin Pickera, a używam browsera. Przeglądarka ma opcje snap (skróty do folderów). Umieściłem efekty i generatory osobno we własnych kategoriach w odpowiednim dziale i porobiłem skróty ;). Mam cały czas po lewej pod ręką.

Pamiętaj też, że używanie masy wtyczek daje gorsze efekty niż kilka dobrych narzędzi które masz ogarnięte i potrafisz ich używać (nie korzystać z presetów). To najlepszy sposób na porządek - nie instalowanie masy śmieci.

Chociaż przez etap "śmieciowiska" przejść trzeba hehe ;)
Jakieś 10 lat temu też miałem kilkadziesiąt wtyczek instrumentalnych i tyleż samo efektowych, a i tak nie używało się ich do końca jak trzeba. Presety są świetnym punktem wyjścia nieraz ;-)
Obycie i doświadczenie przychodzi z czasem. Na czymś doświadczenie trzeba zdobyć.
Dlatego: posegregować i bawić się :D

Smieciowisko...:) dobre.Przechodzilem to jakis rok temu hehe.Objawy podobne.Diagnoza - zespol maniakalnoodkrywczy,czyli instalowanie wiekszosci softu "o ktorym mowa",lub "fajnie wygladajacego" softu z roznych zrodel.(wiadomo ,pozniej sie sprawdzi.Nieee...napewno sie sprawdzi:)Jasne... Doszlo do tego ze nie wiedzialem co jest piec otwierajac "add one".Wpadlem na swietny pomysl podmieniania nazw w folderze "Vst Plugins".Fajnie sie to sprawdzilo poki nie padl mi system.Gdy chcialem otworzyc projekt na nowym systemie,w ktorym nie pozmienialem nazw (bo juz sie nie chcialo) to wiadomo.Kiszka.To samo by bylo gdybym chcial komus przykladowo udostepnic projekt,wiec stwierdzilem ze to glupota.
Masz jeszcze taka mozliwosc ze po instalacji wtyczki,lecisz: chanells-more-refresh-tutaj wybierasz scan & verify.Pluginy powinny sie posegregowac przynajmniej na Generatory oraz Efekty.(nie wiem jak to sie ma do piratow)

Teraz mam duzo mniej wtyczek i efektow.Teraz jest przejrzyscie ze tak powiem.
No prawie ;)

Co do presetow to moim zdaniem "lektura obowiazkowa".Nie wiem ile trzeba poswiecic czasu by nauczyc sie tak kreowac dzwieki(skad czerpac wiedze w jezyku polskim???)by konkurowac z tworcami tych czesto niesamowitych dzwiekow.Wezmy pierwszy lepszy Omnisphere ;) dobra przesadzilem.Zebra 2?Rowniez zdarzy mi sie preset,ktoremu nie sposob sie oprzec,a w ktorym cos pogrzebie,lecz im dluzej siedze przy tym brzmieniu,tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze to czarna magia he he.

Pzdr