TEMAT:

1. Sory jezeli odgrzalem watek, ale znajdowalem tylko tematy o studiach z wieloma mikrofonami itp. Chce robic studyjko do muzyki elektronicznej. Robie w Cubase 5. I takie moje pytanie czego bede potrzebować?
Wiem że musze miec dobre monitory, noca sluchawki, mikser (8-12 kanalow), interfejs audio i cos jeszcze syntezator?
Bez miksera tez sie da ale lepiej z, budzet jest mi nie znany bo to wydatki po kolei, wiadomo ze nie chce wydac na to majatku jak najtaniej byle by jakosc i latencja byly ok.
2. Czy moge gdzies dostac starego Minimooga?

Prosze o szybka odp.

Electro House to nie Electro ;).

Najważniejsze pytanie to jakie masz doświadczenie muzyczne w robieniu takiej muzyki? I na co Ci tyle sprzętu, będziesz nagrywał z zewnętrznych źródeł do House?

Do studia przeznaczonego strice na muzykę elektroniczną będziesz potrzebował dobrego komputera, oprogramowanie DAW i dobre monitory, do tego ewentualnie słuchawki ale wg mnie wystarczą jakiekolwiek, bo w tym się i tak nie miksuje. I to w zasadzie wszystko.

Po co mikser, do czego? Jeżeli chcesz już nagrywać zewnętrzne źródła to wystarczy Ci wejście w interfejsie audio. Mikserem nie pomiksujesz muzyki z DAW'a, chyba, że kontrolerem midi, ale według mnie to nie wygodne i zbędny to bajer, czasami robie 30-40 kanałów w mikserze i potem do jakiego kontrolera to podłącze.

Syntezator tak samo, zbędny bajer jeżeli nie grasz live. Do komerycjnej muzyki klubowej to tylko inwestuj w dobre odsłuchy, kartę dźwiękową i wtyczki VSTi i efekty VST. Z efektami możesz się wstrzymać bo Cubase ma potężny arsenał profesjonalnych efektów, a freeware uzupełnią braki. Kup z3ta+, ewentualnie inne standardy które mają wszyscy 4x4 typu Vanguard. Do Electro House i masywnych brzmien to NI Massive. Skupuj też profesjonalne sample clubowe, pojedyncze uderzenia perkusji, żeby brzmieć pro. I to w zasadzie tyle dzięki temu zrobisz wszystko.

Można kupić minimoga ale za ogromne pieniądze (zagranicą szukaj).

PS no i nie wspomniałem o kontrolerze midi, jakaś dobra klawiatura sterująca to też podstawa.

Starego Minimooga? Pogięło Cię dude? Lepiej sobie spraw Voyagera w wersji rack- nie dość, że lepszy to i tańszy! A to te same układy co w Mini!

A poza tym... Ręce mi opadły. Ja nie wiem po jakiego grzyba chcesz stawiać studio. Jeśli masz 40 tysięcy złotych, talent i zapał, proszę bardzo. Same 10 tysięcy wtopisz w akustykę pomieszczenia. Cała reszta to będzie sprzęt i soft.

Mikser 12 kanałowy- geeez...

psysutra napisał:

Same 10 tysięcy wtopisz w akustykę pomieszczenia..

Jak widać wcale nie trzeba mieć takiej sumy, aby stworzyć doskonałe warunki akustyczne na potrzeby na potrzeby choćby rejestracji wokalu.
A jak wiadomo muzyka w szczególności house w postaci mocnego klubowego brzmienia wspartego przez silny dobrze zarejestrowany wokal (a mowa oczywiście o odmianie muzyki House jaką jest Garage) to moim zdaniem doskonałe połączenie.

Zachęcam do obejrzenia poniższego filmu.

O ile to może być dobre w "kabinie wokalowej", to w pomieszczeniu odsłuchowym jest to totalnie bezużyteczne. Zastosowanie takich materiałów w pokoju referencyjnym to jest doskonała droga do skopania brzmienia. Całkowite pochłanianie jest złym ale to bardzo złym rozwiązaniem. W takich miejscach najlepiej stosować dyfuzory (lub absorbery szerokopasmowe), pułapki basowe etc.