TEMAT:

Czesc.Co sadzicie?




Mam pyt.Jak mozna przeciwdzialac antyfazie?zjawisko to wystepuje na stringach i fortepianie.Osobiscie mi sie podoba ten efekt ale zanikaja mi dzwieki przy odsluchu mono:(
Gdy chce zawezyc stereo na tych instrumentach,stereo nie jest juz tak fajne.

Nagrać jeszcze raz L i R osobno, albo nie używać poszerzaczy stereo ;). Skąd smyki pochodzą?


Ładnie wszystko gra, podoba mi się ale bardziej pierwsza część :).

eureka ;).Ze tez na to nie wpadlem.
Wtyka to zequalizowany i skompresowany nieco Miroslav
Nie ogarnalem jeszcze tej wtyki .Moze z poziomu instr.mozna jeszcze cos zdzialac.
Czy takie zjawisko jest wogole dopuszczalne?W wielu nagraniach slysze podobne rzeczy ale to musi byc jak mowisz.Dwa kanaly.L i R maksymalnie na krancach panoramki.
Co do walka to pewnie jeszcze cos podrzezbie i chyba wytne ten "elektroniczny"motyw :)

Miroslav ma to do siebie, że trzeba trochę poustawiać aby uzyskać dobre brzmienie czy tam rzeczywiste. Właściwie w każdej wtyczce orkiestralnej tak jest ;). Przy czym Miroslav ma z tego co pamiętam brzmienia nagrywane blisko mikrofonu (Close) dlatego trzeba jakiegoś convolution reverba zastosować, troche EQ się pobawić, może nawet warstwy poukładać itd. Do tego dochodzi zabawa obwiednią żeby dobrą artykulację uzyskać, a potem samo granie bez kwantyzacji i z modyfikacją pitch bendem, vibrato, głośnością czy pokrętłem ekspresji :O. No ale efekt zadowala potem jak na orkiestracje midi przystało :).

Ogarnięcie tego faktycznie łatwe nie jest, bo do tego dochodzi jeszcze odpowiedni wybór artykulacji, długie jak legato czy krótkie marcato itd.

Smyki ładnie tutaj brzmią, nic do niech nie mam, byłem tylko ciekawy czy to Miroslav jest :D.

W nowej estradzie i studio pokazują co nieco jak zaprogramować dęciaki i smyczki przez midi :). Ameryki nie odkrywają, ale jakby ktoś chciał to można poczytać w empiku na kanapie w kilka minut :).

Co do tego zjawiska - lepiej tego jednak unikać. Prawda jest taka, że dzisiaj mało kto słucha muzyki w mono jednak czasami zdarza się to na jakiś lipnych dyskotekach gdzie mają puszczony sygnał w mono bo im akustyka nie pasuje, albo jakieś małe sklepiki czy galerie handlowe itd. Wielkiej wiedzy na ten temat nie mam, po prostu wiem jak działa panorama i nakładanie się fal więc kombinuję zawsze tak aby tego unikać sprawdzając zgodność w mono. Różnice zawsze będą, bo coś co gra na środku 100% tak naprawdę gra 50% L i 50% R dokłądnie to samo i po złączeniu dźwięku jest 100%. Z kolei kiedy masz dwa razy nagrane coś osobno i ma trochę inny przebieg fali i dasz to 100% na L i 100% na R wtedy każdy głośnik wydaje z siebie 100% i po złączeniu w całość słuchacz ma wrażenie że słyszy 200% - tak umownie, bo słyszy niby to samo ale jednak inny przebieg ;). Dlatego panorama ma też duże znaczenie, bo utwór może być subiektywnie głośniejszy i wyraźniejszy niż całość upakowany w mono. Coś tam zawsze jednak zaniknie - posłuchaj komeryjnych utworów przekształcając je w mono, nie ma nigdzie idealnie tego samego mimo, że unikają tego zjawiska. Jeżeli nie zanika kompletnie a się wycisza zbędna partia to jest okej. To co na środku jest najważniejsze - wokal, beat, bas + podstawowe dodatki.

Wszystko gra w mono,ino czesc nut jakby grala ciszej ,przez co drazni mnie to i nie moge tak zostawic ;)
Poprobuje Stereo Sharperem