TEMAT:

Pracuję obecnie nad projektem, który ma być "brudnym", mocnym utworem electro.
Pytanie czy to faktycznie zmierza w stronę electro czy nie za bardzo?

darson - hard (demo)

Electro to na pewno nie jest i pewnie nigdy nie miało być. Co najwyżej podchodzi pod klubowy electro house :).

Oj na jasne. Chodzi oczywiście o electro house ;-)

W dobra strone idziesz z pewnoscia.Mi osobiscie nawet podszedl ten szkielecik.Troche falszuje ten phaser,jakby lfo zahaczalo nie o ta barwe co trzeba.Nie wiem jak to profesjonalnie wytlumaczyc.Zaraz na samym poczatku cos kolo 10 sek.

Zanim to skończę to jeszcze się pewnie kilka razy zmieni koncept. Niby takie to proste w odsłuchu a zrobienie tego idzie jak po grudzie.

Czlowiek chce cos innego niz wszyscy sklepac.Wtedy niestety wpadamy w dylematy - czy to jeszcze electrohouse czy nie?Najczesciej wychodzi hybryda jakas nie trzymajaca sie ram gatunku,danych brzmien czy efektow.Niestety wiekszosc slucha kilku danych gatunkow i wylamanie sie poza schemat jest dla nich nie do przyjecia.Profanacja.

...druga sprawa czy jest to zrobione ze smakiem ;)