Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1

TEMAT:

Znoszace sie fazy 2011/11/14 23:11 #14355

  • markuszxc1
  • markuszxc1 Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Ekspert
  • Posty: 81
  • Otrzymane podziękowania: 0
Ostatnio natknelem, sie na ciekawy artykul o znoszacych sie falach, w sumie dopero niedawno dowiedzialem sie o tym zjawisku.
Macie jakies sposoby na to zeby sie pozbyc takich znoszacych sie fal?

Wiem ze trzeba sprawdzic najpierw cala nute w mono - w fl-u na masterze przekrecam stereo separation do konca w prawo (poprawcie mnie jezeli sie myle). Wtedy powinny zaczac zanikac dzwieki ktore sa na znoszacych sie falach.
Co potem? jezeli sa takie dzwieki? wyzucam je z miksu, zmieniam efekty, zamieniam na kompletnie inny dzwiek? Jakie sa wasze sposoby?

I jeszcze jedna rzecz, czy zawsze takie cuda robicie przed wyslaniem do masteringu?

A tu macie link do artykulu jakby ktos chcial poczytac, niestety po angielsku.

www.audiocourses.com/article1664.html

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Znoszace sie fazy 2011/11/15 06:43 #14356

  • N.E.X.
  • N.E.X. Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 2600
  • Otrzymane podziękowania: 330
Nie, ja takie cuda załatwiam jak jeszcze wymyślam co będę robił ;). Właściwie od samego początku roboty. Znoszenie się fal występuje nie tylko na poziomie panoramy ale w ogóle. Dlatego pewne rzeczy brzmią lepiej osobno a lepiej w miksie z innymi dźwiękami. Właśnie dlatego dobry miks to sztuka która jest trudna do osiągnięcia. Można dobrze zmiksować te materiały co się ma, ale jeżeli ma się dobre składniki to można jeszcze lepiej i tak dalej bez końca. Każda decyzja wcześniejsza wpływa potem na brzmienie utworu i to czy da się go w ogóle dobrze skleić bez wyrzucania czegoś czy ciachania ważnych częstotliwości.

Temat rzeka w sumie.

Jeżeli chodzi o sam miks to wiadomo, że trzeba dążyć do separacji, planować tak utwór i dobór instrumentów aby poszczególne partie nie zachodziły na siebie. Właśnie dlatego tak ważne jest tworzenie własnych barw, za każdym razem dopasowanych do projektu, a nie korzystanie z gotowych presetów które psują nagranie. Nie chodzi o to aby wszystko ciachać na swoje miejsca, ale żeby zaplanować miks i dobór instrumentów na swoje miejsca. Dla przykładu jeżeli w utworze będzie głęboka stopa to bas powinien znajdować się nieco wyżej i na odwrót. Można mieszać w czasie (stopa i bas na zmiany jak to w muzyce klubowej). Idąc wyżej tak samo. Wycinasz niepotrzebne pasma, inne przyciszasz zwalniając miejsce. Wtedy wszystko brzmi przejrzyście bo takie same częstotliwości prawie wcale się nie znoszą tak aby wpływać mocno na brzmienie.

Jeżeli chodzi o panoramę to powstaje ten sam problem - mamy dwie ścieżki, lewy i prawy kanał, mogą powstać konflikty fazowe. W stereo na głośnikach tego nie słychać a już tym bardziej w słuchawkach jednak miksując do mono pewne partie mogą zanikać. Tak samo jak wyżej tylko trzeba kontrolować cały czas.

Właśnie dlatego najważniejsze elementy miksu umieszcza się w centrum aby nie miały żadnych przesunięć fazowych, po to aby mieć pewność 100%, że perkusja czy baz nie zaniknie. Poszerzanie panoramy różnymi pluginami to najszybsza droga do problemów z fazą (bo one właśnie przesuwają fazę robiąc pseudo stereo).

Najlepszym sposobem aby uniknąć takich problemów jest tworzenie wszystkiego w centrum i potem rozmieszczenie tego w panoramie. Dla przykładu zamiast traktować werbla poszerzaniem stereo aby "fajnie brzmiał" lepiej jest umieścić główne uderzenie w centrum, a nałożyć na nie jakąś stereo przeszkadzajkę w postaci tamburynu czy talerzy albo szejkerów, najlepiej dwóch podobnych ale różnych maksymalnie w lewo i prawo. Wtedy w mono nic nie zaniknie.

Itd. Itp. Etc.
Za tę wiadomość podziękował(a): markuszxc1

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Znoszace sie fazy 2011/11/15 21:00 #14365

  • markuszxc1
  • markuszxc1 Avatar Autor
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Ekspert
  • Posty: 81
  • Otrzymane podziękowania: 0
Dzieki za odpowiedz NEX. Czyli najlepiej robic dobry miks od poczatku i sprawdzac powiedzmy w mono co jakis czas.
Wlasnie przymierzam sie zeby kawalki pokonczyc i moze na jakis mastering wyslac, jescze tego nigdy nie robilem i wiadomo nie chce jakiegos badziewnego miksu wyslac bo wtedy i master nie pomoze i kase tylko strace.

Aprpopo znacie jakies dobre wyprobowane studia ? Chodzi mi glownie o takie zeby muzyke trance dobrze zmasterowali. Duzo tego online jest i czasem mozna na naciagaczy trafic. Licze na jakies profesjonalne efekty ale nie po kosmicznej cenie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Odp: Znoszace sie fazy 2011/11/16 06:56 #14367

  • N.E.X.
  • N.E.X. Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forumowicz
  • Platynowy forumowicz
  • Posty: 2600
  • Otrzymane podziękowania: 330
Jeżeli nie zarabiasz teraz na muzyce w ten sposób to masteringu nie opłaca się robić jeżeli Ci się to nie zwróci. Jedyny wyjątek to chęć posiadania dobrego portfolio co jest jakby pomostem do tego, żeby ten mastering się zwrócił. Tyle tylko, że w takiej formie raczej typowego portfolio się nie robi, raczej dema do rozsyłania tu czy tam. Chociaż w znacznej większości wtedy nie patrzą na mastering a to jak jest zrobiony utwór (bo potem mastering robią sami). Fakt jest taki, że złego miksu czy źle zrobionego utworu mastering nie uratuje, uwypukli nawet niedoskonałości po podciągnięciu poziomów.

No chyba, że dla funu, tak zobaczyć jak to będzie, wiadomo :).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
Zasilane przez Forum Kunena